Kto zazdrości Wajdy w radzie powiatu?
Obecności Adama Wajdy w samorządzie powiatowym zazdroszczą Pietrowicom Wielkim sąsiedzi z gminy Krzanowice. Szef tamtejszej rady dał temu wyraz na sesji.
Poszło o porównanie koszenia poboczy przy drodze na Samborowice. Jan Długosz przewodniczący Rady Miejskiej w Krzanowicach opowiedział o tym, jak służby Powiatowego Zarządu Dróg kosiły wysoką trawę po obu stronach szosy. Jego zdaniem po stronie pietrowickiej, w sołectwach Lekartów i Samborowice, robiono to wzorcowo, ale po drugiej stronie od Wojnowic – już nie. Według Długosza świadczy to o skuteczności starań radnych powiatowych – Adama Wajdy i Brygidy Abrahamczyk, na jej niekorzyść. Głośno żałował, że krzanowiczanie nie mają w starostwie kogoś takiego jak Wajda.
Sekretarz gminy tymczasem dziękował ostatnio sołtysom za współpracę. Wystąpił na sesji w podwójnej roli, bo nie tylko jako pracownik urzędu, ale i zdał raport z działalności radnego powiatowego (na ostatnich sesjach w roku nie było drugiego radnego z gminy Szymona Bolika z Krowiarek). – Wasza pomoc jest bezcenna, tak jak wszelkie informacje jakie mi przekazujecie oraz wnioski, które składacie. Dzięki temu mogę przekładać te zgłoszenia na konkretne działania – mówił sołtysom i sołtyskom Wajda. Podarował im kalendarze gminne. – Żebyście mogli zapisywać w nich pozytywne wnioski. Negatywnych będzie coraz mniej. Taką mam nadzieję -oznajmił na koniec.
(ma.w)