Piórem naczelnego
Mariusz Weidner, Redaktor naczelny Nowin Raciborskich
Gdy mi ciebie zabraknie
Zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o skróceniu karier włodarzy gmin do dwóch kadencji, trafiły pod strzechy. Byłem świadkiem rozmowy strażaków w małej wsi. – Szykują nam ustawę. Co chcą to robią – narzekali uczestnicy. Zaczęli żałować swego wójta, który przez nowe prawo straci robotę. Od lat ma ogromne poparcie i nie ma konkurentów. Wyborcy boją się niepewnej przyszłości. Sprawny menadżer nie odchodzi z firmy tylko dlatego, że się zestarzał. Często z wiekiem zyskuje na jakości. Tu chodzi o Andrzeja Wawrzynka z Pietrowic Wielkich. Od kilku miesięcy obserwuję jego pracę, bo opisuję, to co dzieje się w jego gminie. Porównując ją z Raciborzem widać różnicę na plus dla Pietrowic Wielkich. Włodarz dwa razy w roku spotyka się z mieszkańcami wszystkich wsi. Jest ich więcej niż dzielnic w mieście. Widać służebne podejście do wykonywanych obowiązków. Za to ludzie go szanują. W Raciborzu władza zbliża się do wyborców tylko w okresie wyborczym. Z zapowiadanych w październiku wizyt prezydenta zostały jedynie zapowiedzi. Dlatego w gminie już płaczą gdy słyszą Kaczyńskiego, a w mieście słychać radość niezadowolonych, bo niewysłuchanych.