Siedzą i ryczą do siebie
Pietrowicki dzielnicowy Piotr Badurczyk przekazał na zebraniu wiejskim apel, by nie dawać pieniędzy bezrobotnym, którzy przesiadują pod Centrum Społeczno-Kulturalnym.
– Trzeba ich odciąć od środków na alkohol – mówił. Miejscowi często zgłaszają policjantowi głośne, nieraz nieobyczajne zachowania bywalców placu przy Centrum. Zbliża się ciepły okres roku więc te sytuacje mogą się nasilić. – Siadają tutaj i zachowują się jak zachowują. Tylko wbrew pogłoskom GOPS nie daje im pieniędzy na alkohol tylko na jedzenie. Niestety wiem, że to jedzenie jest później przez nich sprzedawane. Ktoś od nich kupuje te konserwy – zaznaczył funkcjonariusz. Dodał, że w ten sposób bezrobotni nie muszą szukać sobie pracy, bo kiedyś imali się dorywczych robót jak przerzucanie węgla, a obecnie niczym się nie zajmują.
(m)