Niezwykłe palmy wielkanocne
21 marca w budynku Gminnego Centrum Informacji odbyły się warsztaty kręcenia palm wielkanocnych. Gospodynie z parafii św. Katarzyny oraz gościnnie panie z Szonowic wsparły w ten sposób miejscowy Caritas.
W latach ubiegłych tradycja kręcenia palm była podtrzymywana w zaciszach domów. Kobiety tworzyły po kilkanaście palm – symboli niedzieli palmowej, które właśnie tego dnia były sprzedawane za „co łaska” przed rudnickim kościołem. Dochód przekazywano na
Caritas. – Pomyślałyśmy żeby w tym roku połączyć siły, zachęcić do kręcenia palm również inne osoby i w ten sposób wesprzeć charytatywny cel – mówią parafianki, pomysłodawczynie warsztatów.
Palmy uplecione w Rudniku charakteryzują się bardzo dobrym oddaniem tradycji tych symboli Wielkanocy. Pieczę nad dochowaniem zwyczaju sprawowała Barbara Gonska z pracowni artystycznej w Strzybniku, która konsultowała się wcześniej z etnografami oraz najstarszymi mieszkankami parafii. – Produkty do palmy trzeba zbierać cały rok. Używamy do jej tworzenia bazi, kłosów zboża, kwiatów suszonych i wykonanych z krepiny, ziół i bukszpanu. Z tych składników korzystały również nasze babcie – tłumaczy B. Gonska.
Podczas warsztatów ukręcono ponad 80 palm. Będą one dostępne w niedziele palmową (9 kwietnia) przed kościołem w Rudniku. Pamiętajmy, że „co łaska” nie znaczy „za darmo” ani, że wystarczy wrzucić do koszyczka kilka groszy. Tym bardziej, że palmy powstały dzięki bezinteresownej pracy i dla szczytnego celu.
(woj)
Krótka instrukcja wykonania palmy wielkanocnej
Należy związać se sobą kilka witek bazi o podobnej długości. Będą one stanowić trzpień palmy, do którego, postępując od góry, wczepiane są kwiaty i inne ozdoby. W Rudniku panie używały do mocowania ozdób nici lub kleju. Postępując w ten sposób aż do dołu witki uzyskujemy piękną palmę. Rękojeść palmy można obwiązać krepiną lub wstążką.