Rekord wszechczasów Klubu Konesera
280 karnetów sprzedało Kino Bałtyk w swoim klubie filmowym, na kwartał od kwietnia do czerwca. Tym samym już ustanowiło rekord sprzedaży i wprowadziło limit 300 karnetów, by umożliwić dostęp do klubu widzom zainteresowanym pojedynczymi seansami.
– Już nawet ja sam mam problem by znaleźć sobie wolne miejsce na sensach klubu – śmieje się Krystian Haas kierownik kina Bałtyk. Kolejne pokazy cieszą jego rozkochane w filmach serce, a tym bardziej księgowe kina. Na ostatnich seansach – „La la land” i „Milczeniu” było odpowiednio po 230 i 280 widzów. Pojemność kina wynosi 333 fotele, więc do kompletu niedaleko. – W takim tempie sprzedaży, wrócą do łask tzw. koniki. Będą sprzedawać karnety pod kinem, bo kasie ich zabraknie – żartuje Haas. We wtorek 18 kwietnia przed seansem „Manchester by the sea” Nowiny przeprowadzą tradycyjną dla klubu zabawę z nagrodami rzeczowymi. Wezmą w niej udział ci, co kupili karnety. W kwietniu klub pokaże jeszcze głośną „Sztukę kochania” o Wisłockiej, a w maju „Powidoki” Wajdy z główną rolą Lindy. Widzów powinno też zainteresować „Królestwo”, francuski dokument zamykający serię „Makrokosmos” i „Mikrokosmos”. Na czerwiec K. Haas przygotował pokazy słynnej „Jackie”, niemieckiego „Fukushima. Moja miłość”, francuskich „Martwych wód” z Juliette Binoche oraz „Captain Fantastic”.
(m)