Jak nie pracują to nie zarobią
Szczasny chciał obniżyć diety „wickom”
Nieudana próba obniżki diet wiceprzewodniczących rady miasta (Rosół i Myśliwy). RSS Nasze Miasto zawnioskowało na kwietniowej sesji (26 kwietnia) by ich pobory były niższe. Powodem miało być wdrożenie w raciborskiej radzie systemu e–sesja.
Zastępcy przewodniczącego Rady Miasta Racibórz Henryka Mainusza zajmują się głównie pomaganiem mu w pracy podczas sesji. Liczyli głosy radnych podczas procedowania nad projektami uchwał. Odkąd wprowadzono w radzie system e–sesja i głosowanie imienne, obaj wiceprzewodniczący – Andrzej Rosół i Krzysztof Myśliwy są niejako bezrobotni, bo nie zajmują się już podliczaniem głosów radnych. Leszek Szczasny zaproponował by obniżyć im wysokość diet. Zrównaliby się wtedy poborami z resztą radnych niefunkcyjnych. Rada nie zgodziła się z postulatem radnego Szczasnego. Stosunkiem głosów 10:8 odrzuciła go w głosowaniu. Przeciwni byli wszyscy obecni radni prezydenta Mirosława Lenka (Tomasz Cofała, Dariusz Doleżych, Marcin Fica, Janusz Loch, Henryk Mainusz, Krzysztof Myśliwy, Witold Ostrowicz, Paweł Rycka, Wiesław Szczygielski i Jan Wiecha).
(maw)