„Pogotowie” na Gamowskiej wstrzymuje oddech

Fundusz przeprowadził już konkurs na kolejne trzy miesiące finansowania takich świadczeń. Wynik postępowania ogłosi z końcem maja. Niewykluczone, że opieka wróci na Ocicką, gdzie przez lata była świadczona w „Centrum Zdrowia”. Szpital wygrał zimą 2016 roku z NZOZ–em po raz pierwszy odkąd obie placówki rywalizują o zlecenie z NFZ. Co ciekawe od jesieni, w wyniku reformy służby zdrowia, nocna i świąteczna opieka zostanie przypisana do działalności szpitalnej, ale scenariusz, w którym „pogotowie” wędruje z Gamowskiej na Ocicką i z powrotem jest na razie możliwy.

NFZ przewiduje przedłużenia umów na tę formę świadczeń dla placówek, które ją teraz realizują, ale dla Raciborza ogłosił konkurs. Dyrektor szpitala Ryszard Rudnik zaznacza, że do Katowic skierowano korespondencję ze skargami na raciborską lecznicę i „on już nic nie potrafi załatwić w NFZ”, co podkreślał, gdy przesłuchiwała go komisja rewizyjna w starostwie. Według wiedzy dyrekcji skargi były – podobnie jak ws. prywatyzacji radiologii – anonimowe. Z nocnej opieki korzysta co miesiąc 1500 pacjentów. Jak zauważa wicedyrektor szpitala Elżbieta Wielgos – Karpińska najwięcej klientów zjawia się w weekendy oraz w dni robocze na kwadrans przed godz. 8.00.

(m)