Starosta nie będzie ścigał donosiciela
Opinia prawnika zniechęciła zarząd powiatu do powiadamiania prokuratury o przestępczym charakterze podszywania się kogoś pod związki zawodowe rzekomo piszące skargi do NFZ.
Z pomysłem by organy ścigania dopadły autora donosów na szpital, kierowanych do NFZ, wystąpił przed miesiącem szef klubu Razem dla Ziemi Raciborskiej Adrian Plura. Zgłosił to na sesji więc zapytano prawnika, co by poradził w tej sprawie. Mecenas Lidia Chrzan wydała opinię gdzie odwodzi samorządowców od takich kroków. Wskazała m.in., że starostwo nie jest w posiadaniu oryginałów donosów. Te miały trafić do NFZ i tamże radczyni szukałaby nadawcy zgłoszeń do prokuratury. Ewentualnie mogłyby nim być związki zawodowe szpitala, które mogły w sprawie ucierpieć najbardziej. Poza tym anonimowa korespondencja do instytucji kontrolnych jest dziś rzeczą powszechną, a urzędy skupiają się nie na jej autorach, a tematach poruszanych w pismach. – Nie do końca zgadzam się z przytoczoną przez panią mecenas argumentacją, ale ją szanuję i przyjmuję. Na tym etapie temat uważam za zamknięty – powiedział nam A. Plura. Podkreślił, że nie negował treści pism zawierających zarzuty i uwagi pod adresem prywatyzacji radiologii na Gamowskiej, ale chodziło mu o naganne podszywanie się kogoś za organizację broniącą praw pracowniczych. – W tym kontekście są to nieuprawnione próby wywierania wpływu na przebieg sytuacji – ocenił.
(m)