Choć przegrali to wygrali. Mistrza i wicemistrza klasy A poznaliśmy w Krzanowicach
Mecz Krzanowic i Raszczyc przyniósł rywalom podwójny awans z klasy A. Gospodarze wygrali skromnie, ale jeden gol wystarczył, by zainkasować 3 punkty, a wyniki konkurentów były pomyślne dla ekipy Teresiaka.
Raszczyce wystąpiły w strojach mistrza Niemiec Bayernu Monachium. Po pierwszej połowie goście przegrywali. Gola zdobył Dawid Słysz. Ten sam zawodnik mógł podwyższyć prowadzenie dla Krzanowic gdy arbiter podyktował rzut karny, ale egzekwując „jedenastkę” trafił w słupek. Wcześniej gospodarze zaliczyli jeszcze strzał zakończony na spojeniu bramki rywali. Końcówka była nerwowa, mnożyły się faule i sędzia Wieczorek wyciągnął parę żółtych kartek. Rezultat końcowy: 1:0 dla miejscowych.
Po końcowym gwizdku cieszyły się obie drużyny, bo dzięki wynikom na innych boiskach (krzanowiczan goniły Gorzyce i Kobyla) to mecz na boisku przy ul. Cegielnianej wyłonił dwa najlepsze zespoły klasy A. Trener Józef Teresiak podkreślał, że jego podopieczni rozegrali wcześniej dwa dobre mecze, ale zabrakło w nich szczęścia by punktować. – Ostatni mecz był może najlepszym widowiskiem w tym sezonie. Oglądałem ich dużo i mogę wystawić taką ocenę. To zwycięstwo jest ukoronowaniem ciężkiej całosezonowej pracy – powiedział na koniec. Zostaje w klubie i liczy na wzmocnienia przed startem okręgówki.
(ma.w)