Budżet obywatelski wyłącznie XXL
Szykuje się duża rewolucja w funkcjonowaniu Budżetu Obywatelskiego. Radny koalicji rządzącej rzucił pomysł by głosować tylko nad najdroższymi pomysłami. Wspiera go prezydent miasta.
W trzecim roku obowiązywania budżetu w mieście Tomasz Cofała z klubu prezydenta Lenka zaproponował kluczową zmianę. Chce, by raz na trzy lata raciborzanie wybierali do realizacji tylko spośród ogólnomiejskich, kosztownych projektów. Cofała uważa, że wiele ciekawych inicjatyw aktualnie przepada, bo brakuje pieniędzy na ich realizację. W myśl zasady raz a dobrze woli skupić wszystkie środki budżetowe na jednym zadaniu z najwyższym poparciem raciborzan.
Cofale wtóruje Mirosław Lenk. – Podoba mi się ten pogląd. Tyle jest drobnych projektów, że następuje nasycenie nimi w mieście. Na każdym podwórku nie możemy mieć placu zabaw. Tak dobrze nie ma nawet w najbogatszych krajach świata. Jak mamy to wszystko utrzymać? – pyta prezydent.
Jeden radny i kibicujący mu prezydent nie wystarczą, by zmienić zasady raciborskiego Budżetu Obywatelskiego. Propozycja trafi pod obrady komisji corocznie oceniającej projekty w budżecie. Tworzą ją radni, urzędnicy i mieszkańcy. – Będziemy o tym dyskutować. Zmiana regulaminu leży w gestii rady miasta – wyjaśnia prezydent. Gdyby propozycja Cofały weszła w życie, zastosowana zostałaby w 2018 roku z realizacją rok później.
(ma.w)