Chcemy pokazać piękno adopcji
3 pytania do Magdaleny Duraj wolontariuszki i inicjatorki wielu akcji w Schronisku dla Zwierząt w Raciborzu
– Wiele ostatnio dzieje się raciborskim schronisku. Wybieg, salka edukacyjna, rozbudowa wirtualnej adopcji i teraz kolejny projekt.
– Wspólnie z Izą Witek pracujemy nad albumem pod tytułem „Razem na zawsze”. Będzie to zbiór zdjęć i historii dotyczących jednego z naszych psów – Drania. Idea jest taka, aby pokazać, jak adopcja zmienia nie tylko życie psa, ale także całej rodziny, że zwierzę staje się niejako jej członkiem i wspólnie z resztą domowników przydarzają mu się przeróżne sytuacje. Scenariusz naszej opowieści stworzyłyśmy w oparciu o Kodeks Honorowy Żołnierza Zawodowego. Chcieliśmy tym samym pokazać pewne niezmienne zasady postępowania oraz tradycję. Kiedyś robiliśmy film o tym, że warto pomagać zwierzętom, album zdjęciowy z kolei ma odsłonić drugie oblicze całej sytuacji, a mianowicie to, że zwierzę także jest w stanie w różny sposób pomóc ludziom i stać się wiernym przyjacielem każdej rodziny. Mamy nadzieję, że to przekona niektórych do adopcji.
– Chciałbym sięgnąć za kulisy tworzenia albumu. Gdzie powstawały zdjęcia?
– Miałyśmy kilka planów zdjęciowych, które mają tworzyć spójną całość. Żadna z lokalizacji nie jest oczywiście przypadkowa. Album będzie mieć kilka, prawdopodobnie osiem zdjęć, jest więc formą reportażu. Historia zaczyna się naturalnie w schronisku. Na innych fotografiach będzie można dostrzec wały, Zamek Piastowski w Raciborzu czy Parafię św. Jana Chrzciciela na Ostrogu. Będzie więc trochę krajobrazów, nawiązania do kościoła, kultury czy historii naszego miasta. Z pewnością nie zabraknie wielowątkowości i ciekawych odniesień do przyjaźni, miłości i rodziny. Na zdjęciach prócz psa zobaczymy między innymi żołnierza.
– Projekt zakończy się nie tylko wydaniem album, ale także wystawą?
– Dokładnie tak. We wrześniu chcemy zaprezentować efekty naszej pracy mieszkańcom Raciborza. O lokalizacji i dokładnym terminie wystawy poinformujemy wkrótce. Album z kolei wydamy prawdopodobnie w wersji elektronicznej. Jednym z pomysłów jest połączenie dystrybucji z wirtualną adopcją, którą prowadzimy, na zasadzie, że każdy kto wirtualnie zaadoptuje zwierzę z naszego schroniska dostanie w prezencie album.