Tworkowska mniejszość stawia na młodość
Bardzo współczesny, świetnie zagospodarowany i zadbany obiekt, a także prężnie działająca nieprzerwanie od 1990 r. DFK – to pierwsze wrażenie, a jednocześnie wizytówka tworkowskiego koła mniejszości niemieckiej, które należy do najaktywniejszych nie tylko na Raciborszczyźnie.
Początkowo, poczynając od maja 1993 r., towarzystwo zajmowało pomieszczenia należące do GS przy ul. Krzyżanowskiej. W maju, dwa lata później, zamieniło je na siedzibę w obecnym miejscu przy ul. Głównej. Poza biurem organizacji, znajdują się tam pomieszczenia spotkań i zajęć prowadzonych z dziećmi i młodzieżą, a także niezwykła izba pamięci z wieloma ciekawymi eksponatami, zdjęciami, książkami i dokumentami historycznymi, które nawiązują do przeszłości i tradycji Niemców zamieszkujących niegdyś Tworków. Na zewnątrz zaś amfiteatr, wykorzystywany na festyny i uroczystości plenerowe uświetniane występami utytułowanego zespołu „Tworkauer Eiche”.
Aktywnej tworkowskiej mniejszość przewodniczy Brunon Chrzibek, któremu – podobnie jak poprzednim zarządom DFK – udało się uniknąć błędów popełnianych w innych kołach, którym zarówno w liczebności, jak i działaniu trudno dorównać tworkowskiej organizacji. Koło terenowe DFK w Tworkowie liczy prawie 300 osób, w tym 250 dorosłych i 40 ludzi młodych tańczących również w zespole.
– Kiedyś starsza generacja nie myślała o przyszłości, skoncentrowana na własnej działalności. U nas było inaczej. Po pierwszych wyborach w kole stworzona została około 15-osobowa grupa kulturalna z młodych ludzi i to oni organizowali bale w okresie karnawału, zabawy na wolnym powietrzu – wspomina Brunon Chrzibek, który sam wtedy miał 40 lat i wraz z rówieśnikami angażował się w działalność DFK.
– Urodziliśmy się po wojnie i podobnie jak nasi rodzice, nie mieliśmy wpływu na zastaną rzeczywistość. Wykształciliśmy się w państwie polskim, pracowaliśmy dla tego kraju, ale nasze korzenie były niemieckie. Kiedy więc w latach 90. pojawiła się możliwość powrotu do tradycji okresu przedwojennego, skorzystaliśmy z niej, dzięki współpracy starszej generacji z młodymi mieszkańcami Tworkowa – opowiada.
Tworkowskie koło DFK otworzyło się na pasjonatów historii okresu przedwojennego, gromadząc pamiątki, które chętnie przekazywali tworkowianie, wzbogacając nimi izbę pamięci. Brunon Chrzibek chwali za to zarówno swych nieżyjących poprzedników należących do zarządu, jak i mniejszość niemiecką sąsiednich Bieńkowic, gdzie koło DFK stworzyło swoje muzeum.
Powiew młodości w tworkowskim DFK
Źródłem młodości tworkowskiego koła jest grupa taneczna „Tworkauer Eiche” istniejąca już 22 lata. Zespół powstał dzięki pierwszemu zarządowi, któremu przewodniczył Karl Heinz Czarnotta, a właściwie jego żonie Annie. Nie umniejszając jej zasług, przede wszystkim swe istnienie zawdzięcza choreograf Gabrieli Mateżok. Przewodniczący chwali jej zaangażowanie, umiejętności w nauce i kultywowaniu regionalnych tańców ludowych państw niemieckojęzycznych. „Tworkauer Eiche” prezentuje też śląski folklor m.in. podczas Europejskich Festiwali Miłośników Kultury Ludowej „Europeada”. Piękne stroje regionalne tancerzy oraz świetne przygotowanie choreograficzne zespołu zawsze spotyka się z wielkim aplauzem widzów.
Poczuwając się do odpowiedzialności za rozwój tworkowskiej DFK, obecny zarząd jej przyszłość również dostrzega w ludziach młodych. Przejmując więc stery rozpoczął współpracę z miejscowymi placówkami oświaty i kultury. W przedszkolu w roku szkolnym 2009/2010 powstała pierwsza grupa niemieckojęzyczna prowadzona przez Barbarę Kaszę. Efektem współpracy z wójtem gminy Krzyżanowice oraz konsulem w Opolu, była pierwsza tablica interaktywna w przedszkolu, a następnie komputer. Równie dobrze układają się kontakty ze szkołą, gdzie organizowane są konkursy wiedzy o regionie, państwach niemieckojęzycznych i o DFK. Na dzieci zawsze czekają atrakcyjne nagrody, np. tablety i smartfony. Zajęcia plastyczne i taneczne dla najmłodszych odbywają się też w siedzibie DFK, wcześniej prowadzone przez Barbarę Kaszę, a obecnie Renatę Staniczek. Kursy języka niemieckiego organizuje natomiast Renata Krzykała.
Świętują jubileusze, stawiają tablice
W tym roku tworkowskie koło DFK z wielkim rozmachem uczciło pamięć proboszcza – ks. Augustyna Weltzla, przygotowując uroczystość poświęconą 200. rocznicy jego urodzin. Wydarzeń o charakterze kulturalnym oraz nawiązujących do historii i tradycji Tworkowa, a organizowanych przez DFK jest dużo więcej. – Poprzedni zarząd postarał się o umieszczenie tablicy pamiątkowej poległych mieszkańców Tworkowa w II wojnie światowej. Uwieczniono na niej 220 nazwisk. Na cmentarzu znajduje się również masowa mogiła żołnierzy niemieckich poległych na terenie Tworkowa. Dysponując utworzoną przez poprzedni zarząd listą, koło DFK w 2012 r. ufundowało kolejną tablicę umieszczając na niej ponad 120 nazwisk.
Spotykający się każdego miesiąca zarząd DFK, w czwartym kwartale opracowuje program imprez na kolejny rok. Kalendarz otwiera noworoczne spotkanie członków DFK, w uroczystość św. Józefa zbierają się rzemieślnicy, a w długi weekend tradycyjnie ustawiany jest drzewiec majowy. W czwartek po drugiej niedzieli maja obchodzony jest Dzień Matki i Dzień Ojca, a w sierpniu, na koniec wakacji organizowany jest festyn familijny.
Koniec lata to również okres intensywnych przygotowań grupy tanecznej do Europeady. „Tworkauer Eiche” uczestniczył w kilku jej edycjach m.in. w Kielcach, gdzie tańczył przed kilkutysięczną publicznością. Członkowie DFK uroczyście obchodzą dzień św. Marcina oraz organizowane są mikołajki dla wszystkich grup: dziecięcych, tancerzy i chórzystek.
Przez taniec do przyjaźni
Tworkowska mniejszość niemiecka prowadzi też współpracę z zagranicą, głównie dzięki prężnej działalności zespołu „Tworkauer Eiche”. Grupa taneczna wypracowała osobiste kontakty z zaprzyjaźnionymi zespołami z Niemiec. – Bardzo często jeździmy do Iserlohn w powiecie Märkischer Kreis. Przed trzema laty byliśmy w austriackim Aschach, gdzie występowaliśmy z miejscowym zespołem folklorystycznym podczas rejsu Dunajem. Zawiązaliśmy współpracę z zespołem mniejszości niemieckiej „Rozmaryn” z Vecsés k. Budapesztu, a w sierpniu wyjeżdżamy do Rumunii – wylicza Brunon Chrzibek.
W 2019 r. mija kadencja obecnego zarządu, który dziś tworzą: Brunon Chrzibek, Bernadeta Klement, Barbara Kasza, Hubert Kasza, Gertruda Krzykała, Hubert Kwaśnica, Antoni Morawiec, Monika Pawlik i Henryk Pietrasz. Przewodniczący rozważa możliwość oddania swej funkcji komuś młodszemu. – Najwyższy czas aby działalnością w DFK znów zaczęła zajmować się młodzież, bo taka powinna być kolej rzeczy – przyznaje.
(ewa)