Dożynki w deszczu – korowód bez koron
Dożynki gminy Kuźnia Raciborska odbyły się 3 września w Budziskach.
Spod gospodarstwa Wiencierzy w kierunku boiska wyruszył korowód. Zabrakło w nim koron żniwnych, starannie przygotowanych przez gospodynie z wiosek dookoła Kuźni. Powodem był deszcz, który przeszkadzał w świętowaniu i mógł je zniszczyć. Obaw tych nie miały liczne delegacje, które przeszły przez wioskę manifestując podziękowanie za plony. Na czele pochodu kroczyły mażoretki oraz orkiestra z okolic Wodzisławia Śląskiego, pod kierownictwem Macieja Czyża.
Opady nie przeszkodziły również w nabożeństwie dziękczynnym, któremu przewodniczył proboszcz Turza,
ks. Marcin Szaboń. Odebrał on wcześniej z rąk starostów dożynek: Anny Strzedulli i Karola Wyżgoła imponujący bochen chleba. Zebrani rolnicy i goście modlili się pod namiotami, pod którymi później odbyła się zabawa.
(woj)