Lisa schwytał Adam Bugdol na Karino
Zwycięzcą emocjonującej gonitwy kornowackiego Hubertusa został Adam Bugdol z Kornowaca, który na swym czteroletnim karym Karino dogonił lisa.
Ładna pogoda, piękne konie i urokliwe widoki gminy Kornowac, to atuty pikniku św. Huberta, zorganizowanego po raz trzeci w gminie Kornowac. Na miejscowym boisku, gdzie zgromadziło się 21 wozów konnych, a także kilkudziesięciu jeźdźców, miłośników koni, oraz gości z zaprzyjaźnionej czeskiej Vrresiny powitał gospodarz imprezy wójt Grzegorz Niestrój. Po czym wszyscy długim taborem wyruszyli ulicami Kornowaca i Pogrzebienia, aby wziąć udział w pasjonującej gonitwie za lisem.
Swe umiejętności jeździeckie zaś postanowiło sprawdzić 10 jeźdźców, w tym dwie panie, pod kierunkiem mastera gonitwy Piotra Marcinka. Tegorocznym lisem był ubiegłoroczny zwycięzca Hubertusa, Mateusz Fiołka z Raciborza na swej Figurze.
Zdobywcą lisiej kity został Adam Bugdol, który dogonił lisa na swym Karino. Młody mieszkaniec Kornowaca jeździ konno od dziecka, doskonale czuje się w siodle, a przy tym jest bardzo szybki, dlatego przyszłoroczna gonitwa zapowiada się emocjonująco.
Zwycięzca gonitwy i wierzchowiec zostali udekorowani, a także otrzymali nagrody oraz statuetkę wójta gminy, a wszyscy jeźdźcy – certyfikaty za udział w Hubertusie.
Tradycyjnie inicjatorem i współorganizatorem imprezy był kornowacki hodowca Szymon Kampka. Jak zawsze cieszyła się wielkim zainteresowaniem miłośników koni, którzy przyjeżdżają nie tylko z terenu gminy, ale i okolicznych miejscowości. W ich gronie nie zabrakło m.in. Henryka Malcharczyka z Raciborza, który do Kornowaca przyprowadził pięć swych rumaków, a także jednego z najstarszych uczestników, 70-letniego Mariana Skowronka z Pszowa, który powoził karą Czanką zaprzęgniętą w ponad 100-letnią wagonetkę.
O smaczny poczęstunek zadbały panie z Prężnego Kornowaca, a o bezpieczeństwo na trasie przejazdu konnej kawalkady – strażacy z OSP Pogrzebień. Tegoroczny piknik św. Huberta gminy Kornowac organizowany został w ramach projektu „Tradycje i zwyczaje na pograniczu w czeskiej Vrresinie i polskim Kornowacu”, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz budżetu państwa.
(ewa)