Obiekty z przeszłości ratowane przed zniszczeniem
O wielokulturowości gminy Krzyżanowice, która znajduje odzwierciedlenie również w istniejących na jej terenie zabytkach – mówiła kierownik gospodarki przestrzennej Anna Krzykała. Podczas październikowej sesji, przedstawiła radnym dziedzictwo kulturowe, koncentrując się na jego materialnym wymiarze, przede wszystkim zaś obiektach zabytkowych. Wspomniała o bogactwie stanowisk archeologicznych, cmentarzach, a także krzyżach i kapliczkach przydrożnych.
– Krajobraz kulturowy gminy Krzyżanowice kształtowany był przez stulecia, czasem w sposób przemyślany, a innym razem – przypadkowy. Charakterystyczny jest przede wszystkim krajobraz rolniczy, ale też strefy centralne wsi oraz aleje, jak Hroza, Hajkowiec w Tworkowie, czy aleja lipowa w Nowej Wiosce – wymieniała niezwykłe miejsca. Przypomniała, że gmina może szczycić się także bogactwem kulturowym o charakterze niematerialnym, przejawiającym się w istniejących zespołach folklorystycznych, grupach muzycznych, licznych imprezach promujących tradycje, jak np. dożynki, kiszenie kapusty, czy szkubanie pierza. W jej upowszechnianie włączają się także lokalne organizacje, jak KGW i DFK. Na dziedzictwo kulturowe gminy składa się także religia, gwara, nazewnictwo miejsc, twórczość artystyczna i literacka mieszkańców, ale też pielęgnowane zwyczaje, zachowane kroniki czy potrawy regionalne.
Zabytki chronione w gminie
Do rejestru zabytków wpisane zostały: Kościół Wszystkich Świętych i plebania w Bieńkowicach, spichlerze drewniane z XIX w. w Bolesławiu i Tworkowie, tworkowski kościół parafialny i kaplica św. Urbana, Kościół Św. Anny w Krzyżanowicach, krzyżanowicki pałac i park, a także będące własnością gminy ruiny zamku w Tworkowie i pałac w Chałupkach.
Gmina zleciła opracowanie gminnej ewidencji zabytków, w oparciu o listę wojewódzkiego konserwatora zabytków, która na ponad 100 kartach zawiera ich opisy wraz z adresami i zdjęciami.
Oprócz obiektów ściśle chronionych (strefa A) w gminie znajdują się takie, które podlegają pośredniej ochronie konserwatorskiej (strefa B): zespół dawnych domów celnych w Chałupkach, układ urbanistyczny wsi Tworków i Bieńkowice, kościoły – św. Anny w Krzyżanowicach, św. Trójcy w Rudyszwałdzie, św. Jadwigi w Zabełkowie, Najświętszego Serca Jezusowego w Roszkowie, Najświętszego Serca Jezusowego w Owsiszczach i św. Jadwigi w Bolesławiu.
Aby ocalić najcenniejsze obiekty, gmina stara się pozyskiwać zewnętrzne środki na prowadzanie prac konserwatorskich. Niestety, jak podkreśliła Anna Krzykała, możliwości te dotyczą głównie obiektów wpisanych do rejestru zabytków. Takie pieniądze można uzyskać w formie dotacji: ministra kultury i dziedzictwa narodowego, wojewódzkiego konserwatora zabytków, zarządu województwa śląskiego, zarządu powiatu i rady gminy.
W ostatnich latach poważny zastrzyk finansowy stanowią środki unijne zdobywane przez gminę. Na przykład w 2017 r. uzyskano dofinansowanie z UE i w ramach projektu „Szylerzowice – Krzyżanowice miejsca odpoczynku i aktywności” z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na prace renowacyjne ruin zamku i sąsiadującego z nim parku. Ten zabytkowy obiekt jest w posiadaniu gminy od 2004 r. Regularnie prowadzone są tam prace porządkowe i pielęgnacyjne zieleni parkowej oraz prace konserwatorskie i zabezpieczające. W latach 2008 – 2016 uzyskiwano dofinansowanie od śląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków w wysokości ok. 50 proc.
Od 1993 r. gmina jest także właścicielem pałacu w Chałupkach, gdzie przeprowadzono m.in. remont dachu i elewacji, przebudowano chodnik w parku oraz wymieniono stolarkę okienną.
Należy pamiętać o darczyńcach
Obecny na posiedzeniu rady wójt – senior Wilhelm Wolnik przypomniał, że ważnym źródłem finansowania m.in. zabytków w gminie była Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej. – W latach 1993 – 1998 gmina otrzymała z tej fundacji znaczne środki na zadania konserwatorskie. Kilkanaście razy jeździłem w tej sprawie do Warszawy. W 1994 r. na remont kościoła w Tworkowie otrzymaliśmy 300 tys. zł, a w latach 1996 – 1998 na Kościół św. Anny w Krzyżanowicach – 110 tys. zł. Z fundacji uzyskaliśmy też środki m.in. na budowę wodociągów i sali gimnastycznej w Bieńkowicach, w sumie 1 240 tys. zł – wymienił pokaźną kwotę wójt Wolnik.
Przed gminą kolejny problem – młyn w Tworkowie. Przewodniczący rady Brunon Chrzibek przestrzegał, aby temat nie uszedł uwagi radnych, ponieważ 31 grudnia br. Franciszek Pawlik kończy tam swoją działalność gospodarczą. – Trzeba skontaktować się z rodziną, aby ten obiekt ważny kulturowo, można było w dalszym ciągu wykorzystać do prezentacji i uatrakcyjniania miejscowości i całej gminy – zachęcał radę przewodniczący Chrzibek.
(ewa)