Nie hasiok, tylko złoty wiek
Po wakacyjnej przerwie w Domu Kultury „Strzecha” po raz kolejny zorganizowano „Wieczór Polski” (23.11.17). Tym razem poświęcono go osobie Maurycego Mochnackiego.
– Czemu akurat Mochnacki? Można było wybrać 100 innych osób. Maurycy Mochnacki jest przykładem. Żył krótko. Walczył orężem, ale też swoim intelektem – mówił o uczestniku i kronikarzu powstania listopadowego Zbigniew Ciszek. Pomysłodawca „wieczorów polskich” określił XIX wiek mianem „złotego wieku kultury polskiej”. Wskazując na działalność wielkich polskich naukowców, malarzy, muzyków i pisarzy tamtego okresu wszedł w polemikę z Kazimierzem Kutzem. Reżyser miał
kiedyś powiedzieć, że kultura polska XIX wieku „nadaje się do hasioka”. – Kultura polska kwitła w XIX wieku, ta kultura uratowała Polskę – podkreślił Z. Ciszek. Ubolewał nad zmianą poglądów K. Kutza, która jego zdaniem dokonała się w czasie, gdy reżyser zmienił cząstkę swojego nazwiska z „c” na „tz”.
Po występach tancerzy ze „Strzechy” (młodszych i starszych), przyszedł czas na prezentację dr Ludmiły Nowackiej oraz jej uczniów i studentów pt. Polaków drogi ku niepodległości. Maurycy Mochnacki.
(ż)