Kto wstrzymał głos nad podwyżką dla sołtysów?
Trzy wydania gazety temu informowaliśmy o podwyżkach diet dla sołtysów gminy Rudnik. Rada gminy zdecydowała o zmianie tych wynagrodzeń z 680 zł na 800 zł kwartalnie.
W relacji z przyjęcia tej zmiany opisaliśmy z imienia i nazwiska trzech radnych będących jednocześnie sołtysami lub członkami ich rodziny, którzy wstrzymali się wtedy od głosu. Relacja ta opierała się na obserwacji dziennikarza oraz wynikała z zapisu dźwięku z sesji, na którym słychać, że głos wstrzymały trzy osoby. W tym gronie zabrakło Helgi Sekuły, radnej i sołtys Lasaków. Na kolejnej sesji radna domagała się sprostowania tej informacji i dołączenia jej do wymienionych z nazwiska i imienia osób, które wstrzymały się od głosowania nad swoimi wynagrodzeniami. – Teraz mi będą mówić w wiosce, że ta zawsze ma mało – skarżyła się radna i wskazywała, że to nie pierwsza pomyłka w gazecie na jej niekorzyść, co zaczyna być dla niej podejrzane. Aby to potwierdzić przywołała, że popełniliśmy błąd przy przedruku jej oświadczenia majątkowego z 2015 r. Inna pomyłka, którą wskazała miała dotyczyć nazwiska osób w ogóle nie związanych z jej osobą. Pomimo tego również czuła się tym dotknięta. – Ja się w pracy nie mylę, bo pacjenci by mogli umrzeć – komentowała poddenerwowana.
Pomimo, że redakcja nie otrzymała oficjalnej prośby o sprostowanie i tego, że nadal nie jesteśmy pewni jak głosowała pani Sekuła, to w ramach standardowej współpracy z osobami, które opisujemy, publikujemy Jej powyższe stanowisko. Jednocześnie życzymy jej dalszej nieomylności w pracy (jest szpitalną pielęgniarką), gdyż w wypadku pomyłki możemy się o niej wcale nie dowiedzieć...
Marcin Wojnarowski