Trzej królowie z Raciborza i Kornowaca ze swoim wielkim orszakiem
Kolędująca rzesza wiernych przemaszerowała ulicami Raciborza ze Starej Wsi na rynek. W orszaku wzięły udział tłumy raciborzan. Dość powiedzieć, że gdy trzej królowie zbliżyli się do ronda na skrzyżowaniu ulic Mariańskiej i Michejdy, ostatni uczestnicy pochodu dopiero schodzili z ronda „Solidarności”.
Pochód wyruszył w sobotę 6 stycznia o godz. 14.00 z parkingu przy rondzie „Solidarności” (tzw. nerka, nieopodal kościoła św. Mikołaja). Trasa przebiegała ulicami Mariańską, Michejdy, Ogrodową i Klasztorną w kierunku rynku. Choć z roku na rok rośnie popularność młodej tradycji, to źródeł sukcesu frekwencyjnego tegorocznego orszaku można dopatrywać się też w wyjątkowo wysokiej jak na tę porę roku temperaturze powietrza. Termometry wskazywały w Raciborzu aż 10°C. Dla porównania – rok temu temperatura była o 20°C niższa.
W raciborskim Orszaku Trzech Króli wzięli udział zarówno dorośli, jak i dzieci, które rozjaśniały pochód swoimi kolorowymi, starannie przygotowanymi przebraniami królewiczów, księżniczek i aniołków. Na czele konno jechali Kacper, Melchior i Baltazar na swych wierzchowcach – Mai, Basi i Mery.
(żet)