Nowy kościół w Kuźni
gdzie, kiedy i dlaczego?
W grudniu 2017 rada miejska Kuźni Raciborskiej przyjęła uchwałę o sprzedaży w trybie bezprzetargowym nieruchomości gruntowych na rzecz Kościoła In Plus w Kuźni Raciborskiej, Zbór Kościoła Bożego w Chrystusie. Działka ma zostać zbyta z bonifikatą w wysokości 70 proc. Na tym terenie ma zostać wzniesiony kościół. Radni podczas sesji nie mieli uwag do uchwały i bez dyskusji, niemal jednomyślnie ją przyjęli. Na obradach był obecny pastor Kościoła InPlus Roland Warczok, który dziękował samorządowcom za wsparcie. My dopytaliśmy pastora o szczegóły planowanej inwestycji.
(woj)
Kiedy i dlaczego pojawiła się potrzeba budowy świątyni?
Kościół to ludzie. To oni definiują obraz kościoła, jak wygląda i jak jest postrzegany. Od początku chrześcijanie gromadzili się na wspólnych spotkaniach po domach czy w innych pomieszczeniach. Z czasem zaczęto budować budynki specjalnie do tego przeznaczone i tak samo jest w naszym przypadku. Od kilkunastu lat spotykamy się co niedziela w głównej sali MOKSiR w Kuźni Raciborskiej. Niestety wynajmowanie pomieszczeń wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Nadszedł więc czas, aby mieć swoje własne miejsce.
Kiedy i gdzie dokładnie ma stanąć budowla, oraz jak (mniej więcej) będzie wyglądać?
Chcemy w przeciągu miesiąca sfinalizować zakup terenu na końcu ul. Topolowej. Natomiast konkretny wygląd budynku (zapewne o współczesnej architekturze) jak i termin trudno dziś przedstawić. Myślę, że mówimy tu o okresie kilku lat. To są ogromne koszty dla naszej wspólnoty. Jednak jak czytamy w Biblii dla wierzącego nie ma nic niemożliwego.
Samorząd udzielił Wam bonifikaty na sprzedaż działki. Za to część tego terenu (m.in. parking) ma być przestrzenią otwartą. Czym jeszcze przekonaliście władze miasta?
Kościół In Plus w tym roku obchodzić będzie 15-lecie. Przez ten czas daliśmy się poznać jako ludzie, którzy są aktywnie zaangażowani w różne społeczne obszary tego miasta. Prowadziliśmy kluby dla dzieci i młodzieży, wspieramy ludzi, którzy chcą wyjść z uzależnienia alkoholowego, a także pomagamy czynnie osobom w trudnych sytuacjach życiowych. Ostatnio w okresie letnim młodzież naszego kościoła mocno zaangażowała się w rewitalizację miejscowego amfiteatru przywracając go do stanu funkcjonalności i organizując tam spotkania młodzieżowe. Myślę, że Rada Miasta udzielając bonifikaty - za co jeszcze raz w imieniu Kościoła dziękuję - brała pod uwagę nie tylko zapewnienie co do wspomnianego wyżej parkingu, ale patrzyła na całokształt działań Kościoła na rzecz lokalnej społeczności. W końcu razem tą społeczność tworzymy, kształtujemy i zależy nam na rozwoju w każdym jej aspekcie.
Jakie dalsze plany ma Wasz Kościół?
W perspektywie paru lat chcielibyśmy wybudować w tym miejscu budynek, który oddawałby naszą wizję kościoła. Kościoła, który przyciąga ludzi, którzy do tej pory Boga nie poznali lub się od niego oddalili. Bóg jest Dobry i zależy mu na każdym człowieku, a najbardziej na tych, którzy mają nieuporządkowane życie. Przecież w myśl słów Jezusa nie zdrowi, ale chorzy potrzebują lekarza. On Nim jest, a my tą Dobrą Nowinę chcemy rozgłaszać.