Drżyjcie złodzieje i politycy
Złośliwy komentarz tygodnia Bożydara Nosacza
Może to zasługa medialnej trwogi w związku z grożącym nam wybuchem III wojny światowej z powodu nowelizacji ustawy o IPN, ale całkowicie bez echa przeszedł sukces naszej policji. Sukces bezsporny i na skalę światową.
Zanim jednak spróbuję przywrócić mu należyty blask i rangę, proponuję dwie krótkie wycieczki: do USA i Szwajcarii. Podczas pierwszej przypomnimy sobie słynny film Stevena Spielberga z 2002 roku pt. „Raport mniejszości”, z Tomem Cruisem w roli głównej. Wielu z państwa zapewne pamięta, że jego akcja toczy się w roku 2054. Działa wtedy specjalna Agencja Prewencji (czasem nazywana też „Agencją Przedstępstwa”). Dzięki technologiom opartym o tzw. prekognicję, karze ona sprawcę, zanim jeszcze ten popełni przestępstwo.
Z wycieczki do Szwajcarii zapamiętać trzeba, że tam, policja, i to nie w filmowych snach, ale w realu, korzysta z komputerowej aplikacji o słodkiej nazwie KAPO. Dzięki specjalnemu, o ile pamiętam niemieckiemu, programowi statystycznemu, do którego wprowadza się dane o przestępstwach z wielu lat, aplikacja z dużym prawdopodobieństwem przewiduje przyszłe naruszenia prawa i wskazuje miejsca, w których mogą wystąpić. Nie wiem jak dziś, ale kiedy kilka lat temu testowano ten projekt w rejonie Zurychu, przestępczość spadła nawet o 30 procent.
I tu dochodzimy do sedna, czyli bezspornego dowodu na geniusz raciborskiej (a konkretnie kuźniańskiej) policji, która radzi sobie z przewidywaniem zła i występku bez takich filmowo-komputerowych cudeniek. Otóż jak można wyczytać na stronie internetowej komendy policji w Raciborzu „Mundurowi z prewencji z kuźniańskiego komisariatu zatrzymali 34-latka podejrzanego o dokonanie kradzieży roweru górskiego”. Nie byłoby w tym nic spektakularnego, gdyby w tym samym komunikacie nie informowano, że „Skradziony rower został odzyskany i przekazany zaskoczonej poszkodowanej, która nie wiedziała jeszcze, że została okradziona”. Przy okazji należy dodać, że złodziej był napruty jak kuter, co być może było dla policjantów przesłanką pomocną, ale bynajmniej nie odbiera im zdolności typowanie przestępców wyłącznia na podstawie techniki jazdy „na kole”.
Gratulując dzielnym policjantom, zgłaszam jednocześnie wniosek, aby ich fachowe jasnowidztwo wykorzystać w nadchodzących wyborach samorządowych, w celu wytypowania, którzy z kandydatów:
a) chcą być radnym tylko po to, żeby pobierać dietę,
b) sami nie wierzą w to, co wypisują w programach wyborczych,
c) jak tylko obejmą urząd, zaraz coś ukradną (co najmniej rower).
bozydar.nosacz@outlook.com