Święto tych, którzy pilnują więźniów
Na co dzień pilnują, aby przestępcy odsiadywali zasądzone wyroki i nie zagrażali naszemu bezpieczeństwu. 9 lutego spotkali się na Zamku Piastowskim w Raciborzu, aby wziąć udział w obchodach swojego święta.
– Funkcjonariusze służby więziennej codziennie poświęcają swoje poczucie bezpieczeństwa, chroniąc nas wszystkich i zapewniając porządek publiczny. To ważna misja – powiedział nam wiceminister sprawiedliwości Michał Woś podczas zorganizowanych w Raciborzu wojewódzkich obchodów Święta Służby Więziennej. Organizatorem uroczystości był płk Andrzej Baliński, dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Katowicach. – Dzięki Ministerstwu Sprawiedliwości po raz pierwszy od 1989 roku więziennictwo przechodzi gruntowną reformę – zaznaczył szef służby więziennej w województwie śląskim.
Nowy sprzęt
Dowódca śląskich funkcjonariuszy służby więziennej nawiązał do przyjętego w drodze ustawy „Programu modernizacji Służby Więziennej na lata 2017 – 2020”. Spytaliśmy wiceministra, jak wprowadzenie tego programu wpłynie na funkcjonowanie więzienia w Raciborzu.
– Zakład Karny w Raciborzu będzie dalej funkcjonował, bo to jest bardzo ważna jednostka penitencjarna. Ten program jest powszechny i wszystkie jednostki zostaną obdzielone sprawiedliwie lepszym uzbrojeniem. Część tego wyposażenia trafi również do Raciborza – odpowiedział wiceminister. Dodał, że mniejsze zakłady karne zostaną zamknięte, planowana jest też budowa kilku nowych więzień.
Awanse i odznaczenia
Podczas uroczystości wręczono odznaczenia oraz akty nadania wyższych stopni służbowych dla 143 funkcjonariuszy formacji. 41 funkcjonariuszy otrzymało odznaki „Za Zasługi w Pracy Penitencjarnej”. Odznaczenia te wręczono również czterem osobom wspierającym działania Służby Więziennej, w tym śp. ks. prałatowi Stefanowi Pieczce. Odznakę z rąk wiceministra Michała Wosia odebrał Alfred Pieczka, brat zmarłego księdza S. Pieczki. Słynny prałat zapisał się w historii więziennictwa dzięki mediacjom, jakie w 1981 roku prowadził ze zbuntowanymi więźniami Zakładu Karnego w Raciborzu. Dzięki jego zaangażowaniu, udało się wówczas uniknąć eskalacji konfliktu i rozlewu krwi.
Więźniowie idą do pracy
Na uroczystość Święta Służby Więziennej zaproszono również Dawida Żebraka, dyrektora Państwowego Przedsiębiorstwa Odzieżowego Rakon, które funkcjonuje przy Zakładzie Karnym w Raciborzu. Obecnie firma zatrudnia około 100 osadzonych w raciborskim więzieniu. – Zajmujemy się produkcją odzieży roboczej. Szyjemy przede wszystkim na potrzeby górnictwa. Nasi główni kontrahenci to Polska Grupa Górnicza, Jastrzębska Spółka Węglowa oraz PGNiG – mówi Dawid Żebrak.
Dyrektor przedsiębiorstwa jest przekonany o resocjalizacyjnej wartości pracy. Więźniowie otrzymują wynagrodzenie (najniższa krajowa), które jest przesyłane do zakładu karnego. W gestii jego pracowników leży przekazanie tych pieniędzy osadzonym.
Co ciekawe, w województwie śląskim nie brak też więźniów, którzy pracują jako... górnicy. Część z nich, po odbyciu kary, kontynuuje pracę pod ziemią, nie schodząc już na złą drogę. To samo dotyczy niektórych więźniów pracujących w PPO Rakon, którzy po odbyciu kary są zatrudniani np. w charakterze magazynierów.
Wojtek Żołneczko