Duży kaliber: Kierowca autobusu omal nie wjechał pod pociąg
WODZISŁAW Policjanci z Wodzisławia prowadzą postepowanie w sprawie zdarzenia, do którego doszło 18 marca o godzinie 14.20 na przejeździe kolejowym na ulicy Kopernika w Wodzisławiu.
Zdaniem czytelnika, do zdarzenia miało dojść na przejeździe kolejowym przy ulicy Skrzyszowskiej i Kopernika, policjanci postanowili zbadać sprawę. Stróże prawa wystąpili do kolei o udostępnienie nagrania. Po obejrzeniu zapisu z kamer, ewidentnie widać jak kierowca autobusu miejskiego popełnia dwa wykroczenia. Wyjeżdżając z ulicy Skrzyszowskiej na ulicę Kopernika nie stosuje się do znaku „Stop”, a następnie, lekceważąc sygnały ostrzegawcze tj. czerwone światła, przejeżdża przez tory, mimo zamykających się już szlabanów, z których jeden uderzył w dach autobusu. – Naraził w ten sposób na niebezpieczeństwo pasażerów, których przewoził oraz stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Autobus mógł przecież utknąć między szlabanami -mówi komisarz Marta Pydych z wodzisławskiej policji.
Na szczęście tym razem nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy nie zakończyło się tragedią, a policja nagranie opublikowała ku przestrodze. W sprawie prowadzone są już czynności zmierzające do ustalenia kierowcy autobusu i skierowania przeciwko niemu wniosku o ukaranie. Popełnione przez niego wykroczenia zagrożone są karą aresztu i grzywny. O losie kierowcy zadecyduje wkrótce sąd.
(acz)