Kanał Śląski – propozycja przebiegu
Kuźnia Raciborska, Rybnik Po ostatnim spotkaniu samorządowców gmin Rybnik i Kuźnia Raciborska z pełnomocnikiem ministra gospodarki morskiej i śródlądowej w sprawie projektowanego przebiegu odcinka Kanału Śląskiego (łączącego rzeki Wisła i Odra), uzgodniono wstępny jego szlak. Omawiany odcinek będzie łączyć dwa zbiorniku, w Rybniku i Kotlarni. Jego trasa została wytyczona bez konfliktu z zabudowaniami obu gmin, od granic Rybnika do ujścia na Odrze. Również rzeka Ruda pozostanie, zgodnie z założeniem, nienaruszona.
Przebieg kanału wytyczono wzdłuż tzw. kolei piaskowej, którą niegdyś transportowano piasek z kopalni w Kotlarnii do Rybnika. Omawiana część kanału, nawet bez dalszej kontynuacji, będzie samodzielna i działająca, gdyż połączy drogą wodną Rybnik z morzem. Ponadto stanowić ma alternatywny szlak dostaw węgla do rybnickiej elektrowni; w razie suszy daje gwarancję dostaw wody do zbiornika rybnickiego (wodę w kanale można kierować w dwie strony – lewarować). – Z perspektywy naszej gminy kanał będzie dodatkowym zabezpieczeniem przeciwpożarowym dla okolicznych lasów, będzie je również dodatkowo nawadniać – tłumaczy Paweł Macha, burmistrz Kuźni Raciborskiej. Dodaje, że kolejną funkcją tego szlaku wodnego będzie zabezpieczenie przeciwpowodziowe w okresie wezbrań rzeki Rudy, gdyż kanał będzie mógł przejąć część wody z rzeki.
Budowa kanału jest wpisana w Strategię Zrównoważonego Rozwoju premiera Morawieckiego. Obecnie samorządy mogą proponować jego przebieg na swoim terenie, i te uwagi będą uwzględniane w fazie projektu, który się nieuchronnie zbliża. – Samorządy mogą na tym skorzystać i zaproponować dla siebie korzystny bieg kanału. Jeśli tego nie zrobimy, na mocy specustawy, kanał zostanie wytyczony bez naszego udziału, podobnie jak to ma miejsce z autostradami – dodaje burmistrz Macha.
(woj)
Podobne konsultacje odbywają się w sprawie kanału łączącego Ostrawę z Kędzierzynem (przez Racibórz). Czesi, będący liderem tego projektu, również zbierają uwagi samorządów leżących na trasie tegoż kanału. Chcą aby jak najwięcej lokalnych atrakcji turystycznych można wciągnąć w ten duży projekt. Dla przykładu Kuźnia Raciborska chce wykorzystać wyrobiska w Siedliskach i Rudzie, które mają być bazą do przyszłej infrastruktury żeglarskiej itp. połączonej z kanałem. Etap zbierania wniosków miast i gmin dobiega powoli do końca, kto z tego nie skorzysta, ten może wiele stracić. Z dużą ciekawością należy śledzić zaangażowanie władz Raciborza w tej sprawie, gdyż na chwilę obecną nie słychać o konkretnych pomysłach władz na wykorzystanie potencjału miasta w tym zakresie.