Pleśna wkrótce. Czy obóz dojdzie do skutku?
3 pytania do Roberta Myśliwego naczelnika wydziału edukacji
– Czy obóz w Pleśnej jest zagrożony odwołaniem turnusów? Urząd Morski nie przedłużył jeszcze magistratowi umowy dzierżawy terenu obozowiska, a wakacje coraz bliżej.
– Pragnę uspokoić wszystkich zainteresowanych, że obóz na pewno się odbędzie tego lata. Rozmowy w sprawie nowej umowy zaczęliśmy już przed rokiem, także wiosną. Zamierzamy poważnie zainwestować w obozowisko. Rada miasta zgodziła się przeznaczyć na ten cel 200 tys. zł. Lobbowali za tym szef komisji oświaty Paweł Rycka i szef rady Henryk Mainusz wizytujący dwukrotnie ten obóz. Teraz czekamy wyłącznie na dopełnienie kwestii formalnych na linii urząd morski – urząd miasta. Rodziców dzieci i młodzieży, którzy zapisali swoje pociechy na Pleśną te urzędowe problemy w ogóle nie dotyczą.
– Na obóz zapisało się już ponad 400 osób. Widać ogromne zainteresowanie Pleśną. Jakie działania podejmował wcześniej w tej sprawie urząd?
– Nasze rozmowy w Urzędzie Morskim w Słupsku były pomyślne. Zyskaliśmy poparcie dla raciborskich planów. Urzędnicy potrzebowali jednak aprobaty ministerstwa gospodarki morskiej i na nią wciąż czekają. Spodziewamy się, że wkrótce nadejdzie. Jednak nawet jeśli dojdzie do opóźnienia w tej kwestii wiem, że urząd morski umożliwi nam organizację obozu. Byliśmy ponownie w Słupsku z małą raciborską delegacją, jesteśmy w stałym kontakcie dotyczącym przyszłości obozowiska.
– Jakie zmiany są planowane w raciborskim obozie w Pleśnej?
– Zaznaczę, że część z nich jest uzależniona od zgody na długoletnią umowę dzierżawy. Chcemy m.in. naprawić boisko do koszykówki, powiększyć szambo, wyremontować kuchnię. W planach jest także wymiana umeblowania w obozowych kontenerach. Chcielibyśmy zamówić je w Ramecie. Prace wykona spółka miejska PK w oparciu o zlecenie „in house”. Jeśli nowa umowa dzierżawy nie będzie tak długookresowa jak zakładamy to zaczekamy jeszcze z niektórymi poważniejszymi finansowo inwestycjami. Z ciekawostek, a jednocześnie nowinek mogę zdradzić, że na turnusy pojadą po raz pierwszy, by prowadzić zajęcia, instruktorzy z RCK, m.in. Manuela Krzykała i Ewa Lenard.
Notował Mariusz Weidner