OSP Pietraszyn. Najbliżej granicy
Służy tu 39 członków. 2 jest honorowych, a 3 wspierających. OSP współtworzą kobiety, których jest tu 5. Kolejne nowe twarze już czekają w kolejce więc o przyszłość jednostki można być spokojnym.
Działają od 1911 r. Wóz z sikawką ręczną przetrwał do dziś. Od 1968 roku wieś ma swoją remizę.
Czeskiego partnera mają za miedzą – w Sudicach. Ostatnio mogli tam podziwiać nowy wóz bojowy kolegów Czechów. Ściśle z nimi współpracują, na zebrania roczne przyjeżdża z Sudic delegacja.
Z racji granicznego położenia w trakcie słynnej akcji religijnej „Różaniec bez granic” czuwali przy odprawianych nabożeństwach i organizowali poczęstunek dla pielgrzymów.
Sportowo nie zawiedli w 2017 roku. Drużyna A była w zawodach gminnych bliska podium, a ekipy C wszystkie wygrywały. Byli też na bieńkowickich zawodach zabytkowych sikawek gdzie uplasowali się w połowie stawki.
Odnotowali 9 wyjazdów (znaczący wzrost, bo w 2016 r. wcale ich nie mieli). 2 razy udawali się do pożarów. We znaki dają się gminie nawałnice. Usuwanie błota to powód dwóch akcji.
Chętnie edukują najmłodszych – zapraszają przedszkolaków na strażackie ognisko, robią prezentacje dla Elfika. OSP jest w Pietraszynie sprawnym organizatorem wiejskich imprez – balu karnawałowego i Andrzejków. Festyn ze św. Florianem to okazja aby uhonorować najbardziej zaangażowanych w służbę.
Regularnie inwestują w swoją remizę. Odnowili elewację i ocieplili ściany. Dalsze prace, m.in. remont dachu przewidziano na 2018 rok.
(ma.w)