Piórem naczelnego: RKS – Raciborska Komunikacja Samochodowa
Mariusz Weidner Redaktor naczelny Nowin Raciborskich
Autobus jaki jest każdy widzi. Miejski był kiedyś czerwony, dziś tonie w zieleni. PKS jeździł na żółto-niebiesko, a dziś dominuje biała barwa. Niezależnie od koloru cel ich istnienia w Raciborzu jest jeden – dowieźć mieszkańców do celu. Dobrze pamiętam, bo sam korzystałem, jak toczyła się wojenka cenowa między PK a PKS gdy powiatowa spółka woziła pasażerów po mieście za symboliczną złotówkę. Miejskie autobusy podbierały za to „konkurencji” pasażerów w gminach ościennych. Dwóch się biło, a płacił podatnik. Były próby pogodzenia, porozumienia i połączenia. Siadano do stołu, rozmawiano, ale wstawano od niego znów w sporze. Teraz ma być inaczej. Portfel samorządów nie jest już tak wypchany jak wcześniej i włodarze szukają oszczędności. Komunikacja może być tańsza w utrzymaniu i ma się taka stać już po wakacjach. Politycy chcą załatwić temat przed wyborami, by mieć się czym pochwalić jesienią. Oby tylko nie skończyło się takim zamieszaniem jak przy wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy w mieście.