Uczyli języków i zrozumienia innych kultur
W Raciborzu gościli egzotyczni wolontariusze
Cristina z Hiszpanii oraz Sachin z Indii – dwójka wolontariuszy gościła przez trzy tygodnie w Raciborzu w ramach projektu Understand realizowanego przez młodzieżową organizację AIESEC z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach*. Goście spotykali się z młodzieżą, organizowali dla nich liczne warsztaty i zabawy, a wszystko to w ramach akcji „Lato w mieście”.
Strzał w dziesiątkę
Raciborskie Centrum Kultury współpracę z organizacją AIESEC nawiązało po raz drugi. W zeszłym roku w Raciborzu gościli wolontariusze z Pakistanu, Hongkongu i Chorwacji. Projekt okazał się bardzo pozytywnie odebrany przez raciborską młodzież, dlatego postanowiono zaangażować się po raz drugi. Dodatkowo projekt został wpisany w akcję „Lato w mieście”, czyli wakacje dla młodzieży stały się dużo ciekawsze.
W tym roku do Raciborza zawitała dziewczyna z Hiszpanii i chłopak z Indii. – W ramach warsztatów opowiadali oni o swoich krajach, prezentowali swoje kultury (tańce, filmy) a wszystko to w języku angielskim lub swoim ojczystym – mówi dr Joanna Maksym-Benczew, dyrektor Raciborskiego Centrum Kultury. Projekt jednak nie opiera się tylko na nauce, jego celem jest przede wszystkim promowanie społecznej, ekonomicznej, politycznej równości niezależnie od wieku płci, rasy, pochodzenia, wyznania czy statusu ekonomicznego. – Chodzi o otwarcie kulturowe naszych małych raciborzan, dzięki temu poznają innych ludzi – zauważa dyrektor. RCK projekt realizował przy współpracy z Młodzieżowym Domem Kultury i Specjalnym Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym dla Niesłyszących i Słabosłyszących.
Czy w Indiach pada śnieg?
W ramach projektu organizowane były liczne warsztaty oraz wycieczki. Uczestnicy zajęć malowali m.in. flagi państw gości czy uczyli się flamenco, a nawet tańców hinduskich. Wszystkiemu towarzyszyły gry i zabawy integracyjne. Oprócz języka angielskiego młodzi raciborzanie uczyli się podstaw języka hiszpańskiego oraz hindi, m.in. liczenia do dziesięciu. – Uczestnicy letnich warsztatów sami też byli ciekawi wielu informacji o naszych gościach, wśród pytań pojawiło się m.in. czy w Indiach pada śnieg – zdradziła nam Anna Kokolus, wicedyrektor RCK.
Z wizytą u oficjeli i nie tylko…
Oprócz zajęć wolontariusze poznawali też miasto. Zawitali do prezydenta Mirosława Lenka i wicestarosty Marka Kurpisa. Byli też na Intro Festivalu, w żorskim Muzeum Ognia czy zabrzańskiej kopalni Guido. Dodatkowo weekendy wykorzystywali na wycieczki, zwiedzili m.in. Wrocław, Kraków czy czeską Pragę. – Wolontariuszom bardzo podobał się Racibórz, szczególnie rzeka, plaża i spokój. Co więcej, że wszędzie jest blisko. Sachina zaskoczyło np., że kierowcy poruszają się przepisowo, w Indiach wygląda to zupełnie inaczej – zauważa w rozmowie z nami dyrekcja Raciborskiego Centrum Kultury.
Chcemy więcej
Uczestnicy zajęć byli bardzo serdeczni dla wolontariuszy, częstowali ich ciastkami, ofiarowali laurki. Niestety, przyszedł smutny czas, moment pożegnania, jednak z pewnością taką przygodę młodzi raciborzanie zapamiętają na długo. – Jeśli będzie taka możliwość to na pewno w przyszłym roku ponownie nawiążemy współpracę w ramach projektu – zapowiedziała dr Joanna Maksym-Benczew, czyli tym sposobem wakacje dla młodzieży, która będzie spędzać ten czas w mieście ponownie będą atrakcyjne.
(mad)
*AIESEC to największa na świecie, niezależna organizacja prowadzona przez młodych ludzi, działająca w 122 krajach na poziomie lokalnym, narodowym i globalnym. Łącznie w ramach projektu Understand do różnych miast województwa śląskiego przyjechało prawie 40 wolontariuszy, zostali skierowani m.in. do ośrodków kultury, domów dziecka czy hospicjów.
Oliwia Pytlik, 16-letnia mieszkanka Raciborza o projekcie
Uczestniczyłam w warsztatach również w tamtym roku, teraz jest jednak zupełnie inna atmosfera, bo i wolontariusze są z innych krajów, jednak jest super. Te warsztaty w dużej mierze pozwalają poznać kulturę innych oraz uczą języków – a wiem, jak bardzo poprawił się mój angielski po zeszłorocznych spotkaniach. W ramach programu uczymy się też tolerancji wobec innych, stykamy się z innym kolorem skóry czy religią. Jeśli będzie kolejna edycja, to na pewno się zapiszę. Gdyby nie te warsztaty to bym się nudziła, bo cały lipiec jestem na miejscu w Raciborzu.
Czym Racibórz zachwycał zagranicznych wolontariuszy?
Cristina z Hiszpanii
Moim zdaniem miasto jest bardzo przyjazne. Fajne jest to, że jest małe, porównując je np. do Krakowa czy Warszawy. W Raciborzu wszędzie jest blisko i wszyscy się znają. Poznałam tutaj też sporo ciekawych ludzi. Macie też piękną rzekę. Zapamiętam przede wszystkim świetną atmosferę. Będziemy bardzo tęsknić za miastem, dziećmi i oczywiście samym Raciborskim Centrum Kultury. W Polsce jestem po raz pierwszy, opowiadali mi o waszym kraju znajomi, którzy uczestniczyli w programie Erasmus i dlatego przyjechałam. W ramach programu Understand mieliśmy do wyboru jeszcze wyjazd do Egiptu, Chorwacji, Austrii czy Czech.
Sachin z Indii
Przez te trzy tygodnie byłem m.in. w Warszawie, Wrocławiu czy Krakowie, jednak lubię Racibórz za to, że jest mały. Macie piękny Zamek Piastowski. Byliśmy też na Intro Festivalu, było niesamowicie! Najbardziej zapamiętam jedzenie – w tym smaczne zapiekanki, pomocnych ludzi oraz wyśmienite piwo. Jestem po raz pierwszy poza granicami swojego kraju. Warto dodać, że dobry wizerunek Polski kreuje bollywoodzki film Kick (film kręcony był Warszawie na początku 2014 roku. Gwiazdą filmu jest Salman Khan. Ma wiele przydomków m.in. Sylvester Stallone Indii. Aktora uważa się za jedną z najbardziej wpływowych osób w Bollywood – red.). Będę tęsknić za tym miejscem.