Rudnik i Kornowac na czele, Racibórz w ogonie
Ranking zamożności samorządów
Sprawdziliśmy, które miejsca w rankingu biednych i bogatych gmin zajmują samorządy z naszego regionu.
Główny Urząd Statystyczny opublikował informację o dochodach wszystkich gmin w Polsce (w przeliczeniu na jednego mieszkańca). W zestawieniu uwzględniono zarówno dochody własne gmin (czyli np. wpływy z podatków płaconych przez mieszkańców i firmy), jak i subwencje oraz dotacje z budżetu państwa, a także środki unijne. Zebrane dane dotyczą 2017 roku.
Bogaci i biedni
W naszym regionie najwyższe miejsca w rankingu ogólnopolskim zajmują miejscowości Lubomia (139), Rybnik (188), Mszana (403), Jastrzębie–Zdrój (451) oraz Żory (438).
W powiecie raciborskim najwyższe dochody w przeliczeniu na jednego mieszkańca miała w minionym roku gmina Rudnik. Wyniosły one 4 148,2 zł, co dało tej gminie 1464. miejsce w rankingu ogólnopolskim.
Racibórz zajął odległe 2358. miejsce (na 2478 gmin). Dla porównania sąsiedni Wodzisław Śląski uplasował się na 2085. miejscu. Co ciekawe, najniższe dochody w Polsce w przeliczeniu na jednego mieszkańca ma Pszów w powiecie wodzisławskim – wynoszą one 2 932,34 zł.
Dodajmy, że 1. miejsce w rankingu zamożności gmin od lat zajmuje gmina Kleszczów w woj. łódzkim, na terenie której działa Elektrownia Bełchatów oraz kopalnia węgla brunatnego. Dochody tego samorządu w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosły w 2017 r. aż 47 245,08 zł.
Wszyscy w jednym worku
Zestawienie GUS można traktować jedynie jako umowny ranking zamożności gmin, przede wszystkim ze względu na wzięcie w rachubę pozyskanych środków unijnych. Wszak wyremontowana za wiele milionów droga czy wzniesiona za unijne pieniądze hala koncertowa nie przesądzają o zamożności lub ubóstwie danego samorządu.
Duży wpływ na miejsce w rankingu ma również lokalizacja w danej gminie wielkich przedsiębiorstw, np. kopalń (samorządy otrzymują część podatku CIT, które płacą te firmy).
Trzeba też pamiętać, że do jednego worka wrzuca się gminy miejskie, miejsko–wiejskie, wiejskie oraz miasta na prawach powiatu. A przecież do dochodów tych ostatnich zalicza się m.in. miliony przeznaczane z budżetu państwa na finansowanie szpitali czy szkół średnich, co znacznie podnosi dochody miast na prawach powiatu, choć nie ma faktycznego wpływu na zamożność danego samorządu.
Tym niemniej dane GUS są ciekawym odnośnikiem, które razem z innymi zestawieniami (np. dotyczącymi zadłużenia samorządów, inwestycji) mówią całkiem sporo o kondycji danego samorządu, szczególnie jeśli porównuje się gminy o podobnym potencjale i charakterze, jak np. Racibórz i Wodzisław Śląski.
(żet)