Samborowickie dożynki po raz pierwszy z nowym kapłanem
Ksiądz Andrzej Przybyła jest w parafii w Samborowicach zaledwie 2 tygodnie i już dołączył do organizatorów święta plonów we wsi. Korowód tradycyjnie wyruszył spod miejscowej szkoły. Sołtys Adrian Niewiera pokonał trasę objazdu – po raz pierwszy w dziejach swego zarządzania wsią – na deskorolce elektrycznej.
Starostowie z Samborowic – Iwona Rosina i Michał Gans nieśli chleb z Borucina. Pan Michał pracuje w Agromaxie, a pani Iwona sprzedaje pieczywo. Oboje przyznali, że susza dała się we znaki miejscowym rolnikom, choć sołtys Niewiera podkreślał, że ziemie w Samborowicach – pierwszej i drugiej klasy, okazały się atutem w walce ze skutkami wyjątkowo gorącego lata.
Konie – Eldorado i Euforia – ciągnące bryczkę ze starostami, sekretrzem gminy Gabrielem Kuczerą i proboszczem Przybyłą przyjechały z Żytnej. Woźnicami byli Eugeniusz i Anita Halamowie.
Koronę dożynkową wzięły w opiekę: Anna Hanslik, Paulina Gromotka, Justyna Gardianczyk i Sandra Krzyżok.
W korowodzie można było podziwiać m.in. snopowiązałkę z 1966 roku.
(m)