PiS bierze Śląsk. Woś we władzach wojewódzkich
Prawo i Sprawiedliwość przeciągnęło na swoją stronę Wojciecha Kałużę z Nowoczesnej i zdobyło przewagę w Sejmiku Śląskim. Do nowych władz samorządu województwa wybrano raciborzanina Michała Wosia.
Zabiegi śląskich działaczy Prawa i Sprawiedliwości o przeciągnięcie na swoją stronę któregoś z radnych Koalicji Obywatelskiej rozpoczęły się natychmiast po ogłoszeniu wyników wyborów z 21 października tego roku. PiS zdołało wprowadzić do Sejmiku Śląskiego 22 radnych, natomiast Koalicja Obywatelska (PO i Nowoczesna), SLD i PSL wprowadziły w sumie 23 radnych. We wtorek 20 listopada KO, SLD i PiS zawarły umowę koalicyjną. Marszałkiem województwa miał pozostać Wojciech Saługa z Platformy Obywatelskiej. PiS–owi brakowało więc jednego radnego, aby rządzić województwem.
Brawa dla „sprzedawczyka”
Zabiegi działaczy Prawa i Sprawiedliwości przyniosły rezultat, o czym przekonaliśmy się w środę 21 listopada podczas pierwszej w tej kadencji sesji Sejmiku Śląskiego. Wówczas okazało się, że Wojciech Kałuża z Żor – lider listy Koalicji Obywatelskiej w naszym okręgu wyborczym – przeszedł na stronę PiS. Radni PiS bili mu brawo, druga strona sali odpowiedziała okrzykami „hańba”, „zdrajca”, „sprzedawczyk”.
„Biało–czerwona drużyna”
Następnie głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz Wojciecha Kałuży wybrano władze sejmiku i województwa śląskiego. Przewodniczącym został Jan Kawulok. Na marszałka województwa śląskiego wybrano Wojciecha Chełstowskiego. – Melduję wykonanie zadania – powiedział J. Chełstowski tuż po wyborze. – Jest to wielki zaszczyt, wielkie zobowiązanie i wielkie zadanie dla biało–czerwonej drużyny – dodał. J. Chełstowski został wybrany do sejmiku z okręgu nr 2 (Katowice, Mysłowice, Tychy, powiaty bieruńsko–lędziński i pszczyński). Zdobył 33 315 głosów. Wicemarszałkami zostali Dariusz Starzycki z Jaworzna oraz wspomniany już Wojciech Kałuża z Żor.
Woś: Jestem Polakiem–Ślązakiem
Następnie uzupełniono skład zarządu województwa o Izabelę Domagałę z Bytomia oraz Michała Wosia z Raciborza. – Urodziłem się w Raciborzu na Ziemi Śląskiej. Jestem Polakiem–Ślązakiem – powiedział Michał Woś z mównicy sejmiku. W krótkim przemówieniu opowiedział o swoich doświadczeniach w samorządzie oraz pracy w ministerstwie sprawiedliwości. Do swoich dokonań M. Woś zaliczył m.in. utworzenie rejestru sprawców przestępstw na tle seksualnym (tzw. rejestr pedofilów), losowy system przydziału spraw dla sędziów, wzrost ściągalności alimentów.
Michał Woś kandydował do sejmiku z okręgu nr 3 (powiaty raciborski, rybnicki, wodzisławski i mikołowski oraz Jastrzębie–Zdrój, Rybnik i Żory). Zdobył 39 618 głosów, co było trzecim wynikiem w naszym województwie.
Na zakończenie dodajmy, że w Sejmiku Śląskim zasiada również Henryk Siedlaczek, na którego oddano 16 332 głosy. Były starosta raciborski i były poseł dostał się do sejmiku z list Koalicji Obywatelskiej (H. Siedlaczek jest członkiem Platformy Obywatelskiej).
(żet)