DUŻY KALIBER: Coraz więcej terytorialsów
GLIWICE, RACIBÓRZ, WODZISŁAW W 13. Śląskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej odbyło się pierwsze szkolenie. Żołnierze, którzy w październiku składali wojskową przysięgę przyjechali na weekend do Gliwic by rozpocząć szkolenie rotacyjne. Wśród terytorialsów nie zabrakło żołnierzy z naszego powiatu.
Prawie 300 żołnierzy OT uczyło się pomocy w czasie wypadku drogowego, utraty przytomności czy też jak uratować osobę tonącą. Instruktorami byli nie tylko żołnierze, ale i strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej oraz Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. – W sytuacji gdy zagrożone jest ludzkie życie trzeba się wykazać wielkim opanowaniem i wiedzieć co robić – przyznaje szeregowy Maciej Ciepiel uczestniczący w szkoleniu. Jak dodają jego koledzy, tego typu szkolenie powinno odbywać się często, by konkretne nawyki weszły w krew i pamięć mięśniową. – Dzięki temu nawet w silnym stresie będziemy mogli zareagować – podkreślają śląscy terytorialsi.
Gdy zapadł zmrok żołnierze z mapami i kompasami wyruszyli do lasu, by tam poznać podstawowe zasady przetrwania. Docierając do kolejnych punktów, których współrzędne otrzymywali od dowódcy, dowiadywali się po kolei między innymi jak rozpalić ogień czy też zdobyć wodę. Całą trasę pokonywali w ciemności – czerwone światło czołówki zapalali tylko by sprawdzić na mapie cel i swoją pozycję. Kolejne szkolenia rotacyjne już w grudniu. Do końca roku w 13. Śląskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej służyć będzie ponad 400 żołnierzy. Misją WOT jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności.
W czasie pokoju to zadanie realizowane jest m.in. w formie przeciwdziałania i zwalczania skutków klęsk żywiołowych oraz prowadzenia działań ratowniczych w sytuacjach kryzysowych. W czasie wojny WOT będzie wsparciem wojsk operacyjnych w strefie działań bezpośrednich, a poza nią stanowić będzie siłę wiodącą.
(acz)