DUŻY KALIBER: Policyjny pościg za motocyklistami
KRZYŻANOWICE Dwóch kierowców motocyklów terenowych zatrzymała raciborska policja po niedzielnym pościgu w Krzyżanowicach. Teraz czeka ich proces i spore kłopoty.
Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie, 25 listopada około godziny 15.15 na ulicy Głównej w Krzyżanowicach. Patrol raciborskiej drogówki zauważył dwóch kierujących motocyklami, którzy na widok radiowozu skręcili w boczną ulicę. Zachowanie to wzbudziło podejrzenie funkcjonariuszy, którzy niezwłocznie udali się za kierującymi dając im sygnały by się zatrzymali. Motocykliści zamiast się zatrzymać, dodali gazu. Ostatecznie policjanci przerwali ucieczkę jednego z kierowców w rejonie ulicy Moniuszki. Drugi motocyklista widząc zatrzymanie jego kompana zawrócił i pojawił się u mundurowych, tłumacząc się, że nie widział sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydawanych do zatrzymania się. Piratami drogowymi okazali się dwaj mieszkańcy powiatu raciborskiego w wieku 17 i 22 lat. Tu wyjaśniła się też przyczyna ich ucieczki tj. brak uprawnień do kierowania 17-letniego kierowcy oraz brak dokumentów jego motocykla, natomiast 22-latek nie posiadał przy sobie prawa jazdy i nie miał zamontowanej tablicy rejestracyjnej. Teraz o dalszym losie nieodpowiedzialnych motocyklistów zadecyduje sąd. Warto przypomnieć, że od 1 czerwca 2017 roku niezatrzymanie się do kontroli stało się przestępstwem. Kierowca uciekający przed policją musi liczyć się teraz z karą od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia. Na osoby łamiące nowe przepisy sądy będą też nakładać bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat. Do tej pory, niezatrzymanie się do policyjnej kontroli było wykroczeniem, za które groziła kara grzywny do 5 tys. złotych lub aresztu do 30 dni.
(acz)