Duży Kaliber: Gigantyczne pożary w regionie
REGION, RYBNIK Do dwóch ogromnych pożarów doszło w ostatnich dniach w regionie. W wielogodzinnych akcjach gaśniczych udział brali strażacy z okolicznych miast.
23 listopada kilka minut przed godziną 22:00 dyżurny mikołowskiej komendy policji otrzymał informację o pożarze, do którego doszło w Mikołowie przy ulicy Gliwickiej. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci. Jak wynikało z ich wstępnych ustaleń, z nieznanej przyczyny doszło do pożaru hal magazynowych hurtowni, w których składowane były upominki. W związku z gwałtownym rozprzestrzenianiem się ognia spaleniu uległy trzy hale magazynowe oraz dwa garaże, w których składowane były m.in. produkty upominkowe takie jak: porcelana, produkty szklane, drewniane, wyroby posrebrzane i inne. Na miejscu, przez całą noc z żywiołem walczyło blisko 30 zastępów straży pożarnej z Mikołowa, Katowic, Tychów, Rybnika i Sosnowca, a także powiatowych OSP. Policjanci z Mikołowa wraz z funkcjonariuszami straży miejskich z Mikołowa i Łazisk Górnych zabezpieczali miejsce oraz drogi dojazdowe. Do wczesnych godzin rannych trwało dogaszanie pogorzeliska. Do kolejnego pożaru doszło 28 listopada w Żorach. O godz. 1:24 w ogniu stanęły opony zgromadzone na składowisku firmy recyklingowej przy ulicy Kleszczowskiej. Teren pożaru miał powierzchnie blisko 15 tysięcy metrów kwadratowych. W działaniach straży brało udział około 40 zastępów PSP i OSP z całęgo regionu. (acz)