BIP gorszy od wódki
Złośliwy komentarz tygodnia
Zadzwonił do mnie znajomy i powiedział, że ma dowód na to, że wybory w Raciborzu zostały sfałszowane. Zamarłem, oczywiście z zachwytu, że nareszcie mam bombowy temat, a nie jakieś tam panie „mokre kapiszony”. Znajomek nie brzmiał jak pijany, nie było to w prima aprilis, co tylko zwiększyło we mnie żądzę sławy dziennikarskiej. „Podeślę ci linka, sam sobie zobacz, kiedy „ONI” już wiedzieli, kto wygra wybory” dorzucił jeszcze i rozłączył się zanim zdążyłem zapytać o co konkretnie mu chodzi i kim są ONI.
Z narażeniem życia, a już na pewno zdrowia, biegłem przez pół miasta do kompa, wdychając po drodze tony benzopiremu, w który ponoć raciborskie powietrze jest obficie wyposażone. Mijając pomnik Matki Polki z zazdrością popatrzyłem na maseczkę antysmogową, w którą ktoś litościwie ubrał niewiastę i jej dziecię. Wreszcie klikam na link. Otwiera się Biuletyn Informacji Publicznej Urzędu Miasta Racibórz, a konkretnie zakładka ze spisem radnych obecnej kadencji. Przy każdym nazwisku jest data wprowadzenia zmiany (no bo co innego miałaby znaczyć.), czyli dodania nazwiska. Tylko w przypadku radnego Mirosława Lenka data jest „powyborcza”, czyli 28 listopada 2018 r. W przypadku pozostałych radnych wygląda na to, że informacje o ich wyborze zamieszczono 8 lub 11 kwietnia 2016 r., czyli jakieś 2,5 roku przed ostatnimi wyborami. Czy to oznacza, że ONI już wtedy wiedzieli kto za 30 miesięcy zostanie radnym?
W tym momencie mój umysł jak zwykle spłatał mi figla i zamiast natychmiast podpowiedzieć numer infolinii do CBA, przypomniał o ciekawym konkursie z okazji 100-lecia niepodległości. Otóż ogłoszono Konkurs Wolna Polska – Wolna Wiedza, w którym zadaniem uczestników była praca nad poprawą jakości haseł zamieszczonych w tzw. Kanonie Polskiej Wikipedii (prawie 1500 najważniejszych haseł dotyczących Polski i Polaków). Po preselekcji dokonanej przez samych wikipedystów, ostatecznego zwycięzcę wyłoniło profesjonalne jury złożone m.in. z naukowców, popularyzatorów nauki, działaczy społecznych. W 2019 roku najlepiej opracowanym i najwartościowszym merytorycznie artykułem zostało hasło… „Wódka” (na drugim miejscu jest hasło „bielik”, a na trzecim „polska szkoła filmowa”).
I tak sobie pomyślałem, że urzędnicy odpowiedzialni za publikacje w urzędowym BIP-ie raczej by tego konkursu nie wygrali. A może tylko tematyka im nie leży?
bozydar.nosacz@outlook.com