Po 8 tysięcy złotych kary dla Nędzy i Pietrowic Wielkich
Do nędzańskiego Urzędu Gminy wpłynęło pismo z Euroregionu Silesia, w którym zarzucono urzędowi złamanie zasady uczciwej konkurencji. Sprawa dotyczy ścieżki rowerowej Nędza – Pietrowice Wielkie – Velké Hoštice. Jako że Pietrowice Wielkie są partnerem projektu, muszą zapłacić część kary.
Co to za projekt?
Chodzi o ścieżkę o długości prawie 40 kilometrów po polskiej stronie. List intencyjny w sprawie jej powstania podpisano w lutym 2017 roku w Nędzy. Ścieżkę nazwano „Mała Silesia”. Całość jest w trakcie realizacji.
Ścieżka po stronie polskiej ma zaczynać się w Górkach Śląskich (wschodnia granica gminy Nędza), powinna prowadzić w okolice centrum gminy Nędza, następnie do Babic i dalej do istniejącej ścieżki rowerowej na wałach wzdłuż Odry w Raciborzu. Z Raciborza ma biec do Kornic albo Samborowic, następnie do centrum gminy Pietrowice Wielkie i do Gródczanek. W przypadku czeskich partnerów Velké Hoštice mowa o stworzeniu ścieżki po ich stronie, kończąc ją w ustalonym punkcie granicznym, czyli w Gródczankach.
Koncepcję projektową ścieżki wykonywał raciborski oddział PTTK. Projekt zyskał dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa RP Przekraczamy granice.
Dlaczego nałożono karę?
W przetargu wyłaniającym jednostkę wykonującą koncepcję projektową postawiono warunki, że o przystąpienie do zamówienia mogą ubiegać się tylko te podmioty, które wykonywały podobne usługi, a konkretnie – opracowywały projekt co najmniej w ostatnich siedmiu latach i co najmniej dla dwóch innych gmin. W piśmie, które wpłynęło do nędzańskiego Urzędu Gminy, wytknięto, że niepotrzebnie określono warunek, że usługa była wykonywana dla gmin, bo wykonawca mógł projektować koncepcję dla innych podmiotów, np. dla osób fizycznych. Zarzucono więc złamanie zasady uczciwej konkurencji. Na urząd nałożono karę 16 tysięcy złotych.
Wójt Anna Iskała mówi, że taki zapis pojawił się dlatego, że projekt jest duży – a takie – jak przyznaje szefowa gminy, przeważnie realizuje się dla jednostek samorządu terytorialnego. – Rzadko ktoś prywatny buduje 40–kilometrową ścieżkę rowerową – podkreśla wójt Iskała, zauważając, że sam zapis nie miał żadnego wpływu na wyłonienie firmy. W gminie pogodzili się z faktem, z czego Nędza jako partner wiodący opłaciła wszystko, po czym wysłano zawiadomienie do Pietrowic Wielkich, jako partnera projektu, wzywając do zapłaty połowy kary, czyli 8 tysięcy złotych.
(mad)