Kradzieże, pobicia, oszustwa. Z czym walczą kuźniańscy policjanci?
Na obrady marcowej sesji rady miejskiej w Kuźni Raciborskiej przyszedł podkom. Marek Ryszka. Komendant przedstawił radnym sprawozdanie z przebiegu służby.
Policjanci od początku roku kalendarzowego zarejestrowali dwie kradzieże mienia. Do pierwszego zdarzenia doszło w stolicy gminy, gdzie skradziono olej napędowy z ciężarówki. Druga sprawa dotyczy sołectwa Rudy, tam zgłoszono zaginięcie dwóch pił spalinowych i siekiery. Sprawcę udało się znaleźć tylko w przypadku tego pierwszego zdarzenia. Kuźniańscy policjanci odnotowali również w swoich statystykach jedno pobicie, było to w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Kuźni Raciborskiej.
Szef kuźniańskich policjantów mówił również o uszkodzeniu mienia (odnotowano jedno, chodzi o podpalenie samochodu osobowego, a do zdarzenia doszło w Kuźni Raciborskiej – policjanci nadal szukają sprawcy), o oszustwach (w tym przypadku mowa o dwóch sprawach i obie dotyczą zakupów w portalach internetowych – w jednym przypadku sprawca nadal jest poszukiwany, w drugim śledztwo policyjne zakończyło się sukcesem) oraz o kierowaniu samochodów w stanie nietrzeźwości (od początku roku na terenie gminy policjanci zatrzymali dwóch kierowców na „podwójnym gazie”).
Ponadto podkom. Marek Ryszka, mówiąc o statystykach, odnosił się do poszczególnych sołectw. Najczęściej interweniowano w stolicy gminy, bo aż 183 razy, najspokojniej było w Budziskach, gdzie odnotowano tylko jedną interwencję. Od stycznia do marca mundurowi nałożyli 228 mandatów oraz 252 pouczenia. W trzech przypadkach zatrzymano prawo jazdy, a w dwóch rodzinach wszczęto procedurę niebieskiej karty, chodzi o przemoc.
Wśród dodatkowych działań kuźniańskich policjantów wymienia się m.in. dozór nad odpadami chemicznymi w Jankowicach przy ulicy Raciborskiej. Na dobę obiekt był kontrolowany przez mundurowych dziewięć razy. – Nie będę ukrywał, to troszeczkę nam destabilizuje służbę – mówił podkom. Marek Ryszka. Kuźniańscy policjanci mogą jednak już spać spokojnie, bo odpady zostały wywiezione 3 kwietnia. Za ich utylizację zapłaciła gmina.
(mad)