Duży kaliber: Myślał, że ucieknie policjantom na skuterze
RACIBÓRZ W związku z nowelizacją przepisów i traktowaniem niezatrzymania się do policyjnej kontroli jako przestępstwo, 25–letni mieszkaniec Raciborza musi liczyć się ze srogimi konsekwencjami ucieczki. Mężczyzna złamał prawo w sobotę 30 marca w nocy, gdy kierując skuterem nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
Do zdarzenia doszło z soboty na niedzielę około godziny 2.20 w nocy na ulicy Bosackiej w Raciborzu. Patrol drogówki zatrzymywał do kontroli drogowej kierującego skuterem, którego tor jazdy wskazywał, iż może być nietrzeźwy. Kierujący skuterem na widok radiowozu i umundurowanego policjanta dającego sygnał by zjechał na pobocze, nie zatrzymał się, a wręcz przeciwnie, zaczął uciekać. Zachowanie to wzbudziło podejrzenie funkcjonariuszy, którzy niezwłocznie udali się w pościg za oddalającym się motorowerem dając sygnały do zatrzymała się, na które prowadzący pojazd nie reagował. Ostatecznie policjanci przerwali ucieczkę nieodpowiedzialnego kierowcy po kilkuset metrach na ulicy Bosackiej. Piratem drogowym okazał się 25–letni mieszkaniec Raciborza. Szybko wyjaśniła się też przyczyna ucieczki. Młody mężczyzna był pijany, miał prawie jeden promil alkoholu w wydychanym powietrzu oraz posiadał przy sobie substancje zabronione – dopalacze w ilości prawie 1,5 grama. Teraz o dalszym losie 25–latka zadecyduje sąd.
(acz)