Czepki na głowach, indeksy w kieszeni
Na Zamku Piastowskim przyszłe pielęgniarki i położne (w tym jeden „rodzynek” przyszły pielęgniarz) odebrali białe czepki z rąk dyrektora Instytutu Kultury Fizycznej i Zdrowia dr Marcina Kunickiego. Rektor Ewa Stachura i prorektor Paweł Strózik przyjęli ich do środowiska akademickiego. – Te czepki to przepustka do grona medycznego – mówił dr Strózik.
Przed rokiem, 19 kwietnia 2018 roku miało miejsce pierwsze, historyczne czepkowanie dla raciborskiej uczelni. Dzisiejsze było drugim takowym w jej dziejach. – Otwarcie nowego kierunku spotkało się z bardzo pozytywnym przyjęciem – zaznaczył Paweł Strózik.
Wśród gości uroczystości byli m.in. Michał Woś z Zarządu Województwa Śląskiego i dyrekcja Szpilata Rejonowego w Raciborzu. Przybyli także reprezentanci Raciborskiego Centrum Medycznego, szpitala wojewódzkiego w Rybniku, szef szpitala w Kędzierzynie – Koźlu, jak również przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek w Katowicach Anna Janik. Rektor Stachura mówiła o dumie i radości z faktu czepkowania kolejnych studentów. Podkreślała, że zawód pielęgniarki wymaga dobroci i empatii. Pani profesor zapowiedziała uruchomienie Symulowanego Centrum Usług Medycznych imitującego środowisko przyszłej pracy absolwentów PWSZ. – Tam przy użyciu fantomów i symulatorów studenci zdobywać będą praktyczne umiejętności – informowała.
W roku akademickim 2017/18 – 52 osoby zaczęły kierunek pielęgniarstwo. W kolejnym roku na studia zdecydowało się 41 osób. Aktualnie PWSZ kształci prawie 70 osób na dwóch latach studiów. Kadra to praktycy, czynni zawodowi lekarze i pracownicy służby zdrowia. Praktyki odbywają się m.in. w szpitalach w Branicach, Raciborzu, Głubczycach, Jastrzębiu-Zdroju i Kędzierzynie-Koźlu.
Wicemarszałek Woś mówił w Raciborzu, że to ważny dzień dla studentów. – Społeczność akademicka ubogaca społeczeństwo. Wasz zawód jest ważny, to wielkie powołanie, za to jesteśmy wam wdzięczni. Drugi aspekt wydarzenia jest instytucjonalny, bo istotne jest, że w PWSZ Racibórz są kierunki odpowiadające na realne potrzeby regionu – zaznaczył przedstawiciel władz wojewódzkich.
(ma.w)