Kara i potępienie czyli radnego Klimy misja garażowa
Szef klubu radnych miejskich RSS Nasze Miasto powiedział na posiedzeniu komisji budżetowej, że zamiary magistratu wobec działki przy Londzina, gdzie mogą powstać garaże pod wynajem „zasługują na potępienie”.
– Z ludźmi trzeba porozmawiać, jeśli planuje się im zafundować wdychanie spalin pod oknami. To lekceważenie raciborzan – grzmiał w gronie radnych Piotr Klima, któremu wyraźnie nie spodobały się plany magistratu. Miasto chce wystawić na sprzedaż teren pod budowę ciągu garaży. To oferta dla dewelopera, który kupi całość, zbuduje garaże i będzie je wynajmował okolicznym mieszkańcom. Zdaniem Klimy, urzędnicy postępują niewłaściwie, bo nie zapytali zamieszkałych tam raciborzan czy oni nie byliby zainteresowani tą ofertą. Zażądał wycofania projektu uchwały z porządku obrad najbliższej sesji. Prezydent Raciborza Dariusz Polowy odmówił. Wtedy wszystkich 9 radnych komisji budżetowej zagłosowało za odłożeniem opiniowania projektu o miesiąc, do czerwcowych obrad. Klimę poparli swymi wystąpieniami wiceprzewodniczący rady Marian Czerner i radny Mirosław Lenk. Pierwszy mówił o potrzebie budowy w tym rejonie parkingu otwartego, drugi przypomniał o pomyśle stworzenia takiego postoju na terenie przy Domu Kultury Strzecha, na co potrzeba ok. pół miliona złotych.
Piotr Klima od lat wskazuje, że taki miejski parking można utworzyć naprzeciwko kościoła św. Mikołaja, gdzie ma swoją działkę PSS Społem i chce ją sprzedać.
(m)