Krzanowicki rynek będzie piękniejszy? Taki jest plan
Jest już gotowa koncepcja na rewitalizację rynku, jest też plan skąd pozyskać na to pieniądze. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to krzanowicki rynek powinien ukazać swoje nowe oblicze w 2020 roku. – Mam nadzieję, że mieszkańcom spodobają się zmiany – mówi burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla.
Plany były inne
Pod koniec ubiegłego roku na łamach „Nowin Raciborskich” i portalu nowiny.pl informowaliśmy o pomyśle krzanowickich urzędników wobec rynku. Najpoważniej mówiło się wówczas o chęci pozyskania środków na jego rewitalizację w ramach polsko-czeskiego projektu. Był zarys zmian oraz nadzieja, że uda się coś zmodyfikować jeszcze w 2019 roku. Wcześniej z kolei wybrzmiewały pomysły kompleksowego remontu rynku, jednak inwestycja opiewała na miliony złotych. Z biegiem czasu plany się zmieniły. Teraz w Mieście mówi się o pozyskaniu dofinansowania ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Zmiany mają kosztować 1 mln 300 tys. złotych, z czego w planach jest pozyskanie 85 procent dofinansowania. Resztę ma dołożyć gmina ze swojego budżetu.
Jakie szykują się zmiany?
Burmistrz Krzanowic przedstawiając Nowinom koncepcję zmian, powiedział, że struktura rynku ma zostać zachowana. Jego kształt będzie jednak bardziej symetryczny. Największe zmiany dokonają się w centralnej części rynku. Pojawi się tam fontanna, nowe ławki oraz wybrukowane zostaną alejki. Na środku tej części ma zostać umieszczony herb miasta. Wymiany doczeka się również murek okalający rynek. Całość mają przyozdabiać nowe nasadzenia. W planach jest również wymiana nawierzchni placu rynkowego, asfalt ma być zastąpiony brukiem. Pokłosiem tego mieszczący się tam parking wzdłuż sklepów zostanie odpowiednio przygotowany. Obecnie samochody parkują tam „na dziko”, bo miejsca parkingowe nie są wyznaczone, to ma się jednak zmienić.
Specjalne stanowisko ma zostać przygotowane również dla osoby niepełnosprawnej.
Andrzej Strzedulla ma nadzieję, że rozstrzygnięcie konkursu na dofinansowanie nastąpi do czterech miesięcy. Jeśli się tak stanie i dotacja zostanie przyznana Krzanowicom, prace – po wcześniejszym wyłonieniu wykonawcy – mogłyby się rozpocząć i zakończyć w 2020 roku.
Zmiany są potrzebne
Zdaniem Andrzeja Strzedulli zmiany rynku są potrzebne, bo tego oczekują mieszkańcy. – W tym roku dokończymy budowę kanalizacji na rynku. Później będzie można przystępować do prac, które będą pozwalały ten wizerunek poprawić, bo nie będzie potrzeby prowadzenia tam większych robót ziemnych – mówi szef Krzanowic. Zauważając, że po zmianach będzie ładniej i funkcjonalniej. Krzanowicki rynek ma stać się miejscem, gdzie mieszkańcy chętniej będą spędzać swój wolny czas.
(mad)