Brakuje lekarzy. Dwa oddziały na Gamowskiej mogą „wyhamować”
Czasowe zaprzestanie wykonywania działalności leczniczej na dwóch oddziałach szpitalnych grozi raciborskiej lecznicy. Zapowiedzi te dotyczą sytuacji na oddziale wewnętrznym II i otolaryngologicznym szpitala rejonowego.
Dyrekcja od dłuższego czasu próbuje uzupełnić skład lekarski. Na rynku występują niedobory kadry lekarskiej. Dotyczą lekarzy zarówno tych z wąskich dziedzin jak i specjalności popularnych. Jak zauważają na Gamowskiej, brak specjalistów wynika m.in. z ograniczeń w liczbie przyznawanych przez ministra zdrowia miejsc rezydenckich.
– W związku z zaistniałą w ostatnim czasie sytuacją w naszej jednostce, brakiem możliwości porozumienia się, której wynikiem jest złożenie wypowiedzeń stosunku pracy lekarzy specjalistów z oddziału wewnętrznego II i otolaryngologicznego, lekarzy stanowiących filary oddziałów, trzeba podjąć kroki zmierzające do czasowego zaprzestania działalności w tychże oddziałach – wyjaśniają na Gamowskiej. Podano tam, że zaprzestanie działalności nie przekroczy dopuszczalnego ustawowo okresu 6 miesięcy.
Do czasu pozyskania kadry lekarskiej świadczenia w zakresie chorób wewnętrznych w dalszym ciągu realizowane będą na oddziale wewnętrznym I i geriatrycznym.
W przypadku otolaryngologii organizacja udzielania świadczeń polega na zapewnieniu całodobowej opieki lekarskiej we wszystkie dni tygodnia i może być łączona z innymi oddziałami o profilu zabiegowym. Obecnie na oddziale otolaryngologicznym zatrudnionych jest trzech lekarzy specjalistów (2 etaty lekarskie specjalistów) oraz dwóch lekarzy z pierwszym stopniem specjalizacji. Łącznie 4 etaty przeliczeniowe. Kolejne wypowiedzenie złożyła kierownik oddziału, która odchodzi z pracy w lipcu.
Do spełnienia warunków ministerialnych potrzebni są:
Lekarze
a) równoważnik co najmniej 2 etatów (nie dotyczy dyżuru medycznego) – specjalista w dziedzinie laryngologii lub otolaryngologii, lub otorynolaryngologii, albo
b) równoważnik co najmniej 1 etatu – specjalista w dziedzinie laryngologii lub otolaryngologii oraz równoważnik co najmniej 1 etatu – lekarz z I stopniem specjalizacji z doświadczeniem.
Analizując sytuację oddziału wewnętrznego II stan zatrudnienia wynosi 3 lekarzy specjalistów z czego wszyscy złożyli wypowiedzenia. Kierownik oddziału oraz jego zastępca – z końcem czerwca. Na oddziale zatrudnieni są jeszcze lekarze rezydenci z czego jeden lekarz złożył wypowiedzenie, jedna z lekarek jest na urlopie macierzyńskim, a jedna jest kobietą ciężarna.
Do spełnienia warunków ministerialnych potrzebni są:
Lekarze
1) równoważnik co najmniej 2 etatów (nie dotyczy dyżuru medycznego) – specjalista w dziedzinie chorób wewnętrznych, albo
2) równoważnik co najmniej 1 etatu – specjalista w dziedzinie chorób wewnętrznych oraz równoważnik co najmniej 1 etatu – lekarz z I stopniem specjalizacji z doświadczeniem.
W przypadku chorób wewnętrznych organizacja udzielania świadczeń polega na zapewnieniu całodobowej opieki lekarskiej we wszystkie dni tygodnia i może być łączona z innymi oddziałami o profilu zachowawczym.
– Powyższa sytuacja daje obraz zagrożenia, jaki może pojawić się w przypadku nieskompletowania kadry lekarskiej. Czasowe zaprzestanie umożliwia pozyskanie kadry lekarskiej bądź zastosowanie innych rozwiązań np. dialogu z NFZ w kontekście pozyskania kontraktu na świadczenia medyczne z zakresu otolaryngologii w trybie leczenia jednego dnia.
(opracował ma.w)
O problemach z obsadą dyżurów czerwcowych na zagrożonych oddziałach mówiła radnym komisji zdrowia wicedyrektor Elżbieta Wielgos-Karpińska. Potwierdziła szefowej komisji Katarzynie Dutkiewicz, że „moment zero” nadejdzie 1 lipca. Wówczas kończą się wypowiedzenia stosunku pracy złożone przez specjalistów. Pani wicedyrektor pocieszała, że aktualne wypowiedzenia są trzymiesięczne, a jeszcze do niedawna trwały tylko miesiąc. Mówiła też, że rozwiązanie problemu w oparciu o oddział geriatryczny nie będzie łatwe, bo po ostatnich ograniczeniach liczby łóżek zrobiło się tam ciasno. W mediach pojawiła się informacja, że druga interna ma wprowadzić ograniczenia planowych przyjęć już 15 czerwca. – Nie wiem kto wymyślił tę datę. Pracujemy tak jak obecnie do końca miesiąca – przekazał nam dyrektor Ryszard Rudnik.