Duży Kaliber: Pracowity weekend strażaków
RACIBÓRZ Podczas minionego weekendu strażacy z powiatu raciborskiego nie narzekali na brak interwencji.
W piątek 21 czerwca strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji trzy razy. Najpierw (godz. 8.58) interweniowali w związku z wyciekiem oleju hydraulicznego na jezdnię ulicy Piaskowej w Raciborzu - kierujący koparką zahaczył ramieniem koparki o wiadukt, uszkadzając przy tym przewody hydrauliczne. Kolejna interwencja strażaków polegała na ugaszeniu pożar pustostanu przy ul. Mariańskiej w Raciborzu (godz. 9.17). O godz. 11.08 strażacy udali się na ulicę Brzeską w Raciborzu. Według zgłaszającego miały tam leżeć na ziemi przewody elektryczne. Strażakom oraz pracownikom pogotowia energetycznego nie udało się potwierdzić tej informacji.
Sobota 22 czerwca rozpoczęła się dla raciborskich strażaków od interwencji przy ul. Chodkiewicza w Raciborzu. W mieszkaniu na drugim piętrze przebywała chora na cukrzycę kobieta, która wymagała pomocy. Strażacy weszli do mieszkania przez okno, otworzyli drzwi i wpuścili do środka pielęgniarkę środowiskową, która zajęła się chorą raciborzanką. O godz. 17.40 strażacy udali się na ulicę Wojska Polskiego w Raciborzu, gdzie z gniazda na drzewie wypadła młoda sowa. Strażacy umieścili ptaka w gnieździe. Tego dnia strażacy usunęli jeszcze gniazdo os zagrażające mieszkańcom domu przy ul. Raciborskiej w Tworkowie (godz. 19.36), a także interweniowali przy ul. Raciborskiej w Bieńkowicach, gdzie miało dojść do próby samobójczej (alarm okazał się fałszywy).
W niedzielę 23 czerwca o godz. 00.48 w obiekcie przy ul. Grzonki w Raciborzu uruchomił się monitoring pożarowy - alarm okazał się fałszywy. O godz. 19.20 strażacy zostali zadysponowani do uwolnienie sarny, która utknęła w ogrodzeniu przy ul. Gamowskiej. Niestety, gdy strażacy przyjechali na miejsce, zwierzę było już martwe. Truchło zostało zabrane przez pracowników firmy zajmującej się utylizacją padłych zwierząt. Ostatnia weekendowa interwencja strażaków polegała na usunięciu gniazda os z balkonu bloku przy ul. Bosackiej w Raciborzu (osoba zgłaszająca była uczulona na jad tych zwierząt). (żet)