Piórem naczelnego: Ścieżka symboliczna
Mariusz Weidner Redaktor naczelny Nowin Raciborskich.
Na ścieżkę zdrowia do lasu Obora natrafiłem po raz pierwszy jako maluch, na spacerze z rodzicami. Staw na Kamienioku i pobliskie atrakcje w lesie utkwiły mi w pamięci jako kadry z dzieciństwa. Z opowieści wiem, że to były tłuste lata dla Raciborza, miasta rozwijającego się i przyciągającego nowych mieszkańców. Rosły osiedla, budowano drogi, fabryki zatrudniały nowych pracowników. Pomysłodawcę ścieżki prezydenta Czesława Walę pamiętam z sąsiedztwa. Przez wielu jest uznawany za najlepszą z głów miasta, choć rządził nim w PRL. Niestety, raciborskie osiągnięcia z tamtych czasów przegrały próbę czasu i są dziś zwykle sentymentalnym wspomnieniem. Trzeba było dwóch pokoleń, by w Dawidzie Łomnickim zrodziła się chęć przywrócenia ścieżce zdrowia z 1974 roku jej wyglądu z lat świetności. Podobnie jak wtedy mamy w okolicy fabrykę szukającą pracowników, wznosi się nowe osiedle w mieście, powstanie nowa droga. Czy z Raciborzem będzie jak z tą ścieżką?