Zamek w Tworkowie przechodzi metamorfozę. Kiedy ponownie otworzy się na mieszkańców?
Z wójtem Krzyżanowic Grzegorzem Utrackim rozmawiamy o jednej z ważniejszej inwestycji realizowanej w gminie, czyli o częściowej odbudowie zamku w Tworkowie.
– Prace w Tworkowie trwają od ponad roku. W istniejącą wieżę widokową wbudowywana jest platforma widokowa, a w budynku starej wozowni tworzona jest sala z przeznaczeniem na cele kulturalne. Na jakim etapie obecnie są prace?
– Zadanie realizujemy w ramach wspólnego projektu polsko – czeskiego z programu Interreg ze Stowarzyszeniem zajmującym się parkiem golfowym w Szylerzowicach. Po stronie czeskiej rewitalizowany jest budynek dawnej oranżerii oraz zewnętrzna fontanna z posągiem Neptuna. My z kolei odbudowujemy i zabezpieczamy wieżę, gdzie powstaje platforma widokowa. Odmieniamy również skrzydło wozowni, tam powstaje sala, którą chcemy wykorzystywać na cele kulturalne, m.in. koncerty czy wystawy. Zabezpieczamy także ruiny oraz zrewitalizowaliśmy park znajdujący się obok zamku.
Jeśli chodzi o realizację projektu, początkowo mieliśmy założenie, że ukończymy to zadanie do końca ubiegłego roku. U partnera czeskiego pojawił się jednak problem wyłonienia wykonawcy ich zadania. Więc przy naszej akceptacji wystąpili o przedłużenie projektu, co się udało, aż o 2 lata. W naszym przypadku pojawiły się także dodatkowe prace w trakcie realizacji zadania: chodzi o wozownię i zabezpieczenia ruin zamku. Okazało się np. że zabezpieczenia murów ruin betonową powłoką, którą wykonywaliśmy od lat w ramach środków własnych i śląskiego konserwatora zabytków, nie spełniają swojego zadania, bo po kilku latach powłoka pęka. Postanowiliśmy więc zabezpieczyć mury obróbkami blacharskimi. Pojawiły się również inne kwestie, których zabrakło w projekcie z 2006 roku lub prace, które okazały się konieczne dopiero po odgruzowaniu ruin, odkrywania kolejnych fragmentów murów itd. Wielu z tych prac nie dało się przewidzieć wcześniej. Na te niezbędne, dodatkowe zadania rada gminy przeznaczyła dodatkowo ok. 1 mln złotych, co daje w sumie ze środkami programu Interreg z 85% dofinansowaniem kwotę ok. 4 mln złotych.
– Kiedy finalizacja prac?
– Myślę, że do końca roku uda nam się zakończyć prace i w czwartym kwartale bieżącego roku oddać obiekt do użytku. Sama wieża powinna być dostępna dla mieszkańców od wiosny przyszłego roku. Myślę, że odwiedzający będą zadowoleni z wieży widokowej oraz możliwości ponownego podziwiania ruin pięknego niegdyś zamku w Tworkowie.
– Zamek w Tworkowie często służył jako tło do ślubnych zdjęć, teraz jest to niemożliwe. Wiele osób oczekuje więc na otwarcie aktualnie zamkniętych bram prowadzących do obiektu.
– Wszystko wróci do normy. Teraz trwają prace remontowe, dlatego obiekt nie może być udostępniany – ale już teraz zapraszamy do parku w Tworkowie.
– Oprócz prac przy zamku w Tworkowie, rewitalizowany był również park znajdujący się tuż obok. Z tego terenu można już swobodnie korzystać?
– Tak, jest oddany do użytku, funkcjonuje, służy mieszkańcom i jest chętnie odwiedzany. Ciągle uzupełniamy infrastrukturę o dodatkowe urządzenia na placu zabaw czy ławki. Odbiór mieszkańców jest pozytywny, korzystają z niego – a to cieszy. Czasem tam zaglądam i często spotykam sporo spacerujących mieszkańców. Chcemy by całość: teren ruin, przyległy park, basen, kuchnia letnia wykonana z innego turystycznego projektu, staw Trzeciok i ścieżka Hroza tworzyły piękny i ciekawy teren, gdzie będzie można aktywnie wypocząć, zrelaksować się i podziwiać ruiny pięknego niegdyś zamku oraz okolicę z platformy widokowej wieży zamkowej.
– Niewiele zabytków ma szanse na „drugie życie”. Zazwyczaj zabytkowe pałace czy zamki są w opłakanym stanie. Obecnie Fundacja na Rzecz Ochrony Dóbr Kultury im. H. Himmla odbudowuje pałac w Rzuchowie, „drugie życie” otrzymał również zamek w Tworkowie.
– W naszej gminie generalnie mamy szczęście. Zamek w Chałupkach, który jest mieniem gminy, funkcjonuje i ma się dobrze. Wynajmujemy go na hotel i restaurację. Mamy ruiny zamku w Tworkowie gdzie przy udziale środków zewnętrznych prowadzimy prace zabezpieczające i przygotowujemy zamek i wieżę zamkową dla turystów oraz pałac w Krzyżanowicach, gdzie siostry Franciszkanki Maryi Nieustającej Pomocy prowadzą Dom Pomocy Społecznej.
Gmina Krzyżanowice od lat w miarę możliwości angażuje się w różnoraką pomoc oraz również finansowo w utrzymaniu infrastruktury. Cieszę się, że udało się przyśpieszyć otrzymanie środków przez siostry z PFRON na budowę windy, dzięki zaproszeniu Wicewojewody Śląskiego Jana Chrząszcza do Krzyżanowic. Jesteśmy też wdzięczni siostrom, które pozwalają nam organizować przy pałacu koncerty poświęcone pamięci Ludwika van Beethovena i Franciszka Liszta, którzy bywali w tym miejscu. Co roku życie kulturalne Krzyżanowic w ostatnich dniach maja przenosi się właśnie tam.
Rozmawiał Dawid Machecki