Ministrowie podziwiali raciborski sąd

– Ten budynek po latach fatalnego stanu zaczął służyć sądownictwu, zaczął służyć społeczeństwu – powiedział minister Michał Woś w poniedziałek 7 października podczas konferencji prasowej zwołanej przed gmachem sądu przy ul. Wojska Polskiego w Raciborzu. Obiekt przechodzi gruntowną modernizację. Ministrowi z Raciborza towarzyszył wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, który odpowiada za inwestycje w wymiarze sprawiedliwości. – Mam okazję przebywać w różnych miejscach w Polsce, żeby sprawdzać jak są pieniądze wydawane. Nie ukrywam, że jestem zauroczony tym budynkiem. To jest jeden z najpiękniejszych budynków sądowych, jaki miałem okazję widzieć w ciągu ostatnich czterech lat, prawdziwa perełka. Tak powinien wyglądać sąd w XXI wieku – powiedział w Raciborzu wiceminister Wójcik.

Przypomnijmy, budynek został wzniesiony w latach 1889 – 1892 jako siedziba niemieckiego sądu krajowego. Po II wojnie światowej zorganizowano w nim zakład poprawczy dla młodzieży*. Remont rozpoczął się w 2017 roku. Od tego czasu przeprowadzono już gros prac. Część pomieszczeń na parterze oddano już do użytku. Zakończenie remontu planuje się na koniec 2019 roku. Całość będzie kosztować prawie 20 mln zł. Po remoncie zostanie tu przeniesiony Wydział II Karny Sądu Rejonowego w Raciborzu, Punkt Kontaktu z Mediatorami oraz Prokuratura Rejonowa w Raciborzu. Niewielu raciborzan wie, że funkcjonuje tu również centrum druku przesyłek sądowych, które zaopatruje 98 sądów w całej Polsce. O skali tej działalności najlepiej świadczy fakt, że w pierwszej połowie tego roku z Raciborza nadano aż milion przesyłek sądowych.

– Mam osobistą satysfakcję, że w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy udało się pozyskać dla Raciborza prawie 20 milionów złotych. Zachowujemy pokorę, ale jeżeli będzie nam dane dalej tworzyć rząd przyszłej kadencji, to z pewnością będziemy dbać o Racibórz z taką determinacją jak dotychczas – powiedział Michał Woś. Wiceminister Michał Wójcik podkreślił, że w skierowaniu środków do Raciborza niemała jest zasługa Michała Wosia. Zabiegał o to w czasie, gdy był jeszcze pracownikiem resortu sprawiedliwości.

(żet)