Król wśród radnych
Dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Paweł Król spotkał się z radnymi miejskiej komisji oświaty i przedstawił im zarys tego, jak ma funkcjonować OSiR pod jego rządami. Radni skorzystali z okazji i zasypali nowego dyrektora pytaniami, m.in. o awarie w aquaparku, przebudowę lodowiska, kemping oraz kąpielisko przy Oborze, a także budowę boiska ze sztuczną nawierzchnią dla piłkarzy.
Exposé dyrektora Króla
Paweł Król uważa, że OSiR powinien kreować życie sportowe i rekreacyjne mieszkańców. Obecnie organizowane przez ośrodek imprezy animuje jedna osoba – Tomasz Bieliński. Planowane przez dyrektora OSiR zmiany w organizacji tej instytucji mają pozwolić na przesunięcie do tego typu działalności jeszcze jednej osoby, co ma przełożyć się na rozszerzenie oferty ośrodka kierowanej do szkół oraz pozostałych mieszkańców Raciborza. Niewykluczone, że do wsparcia tych działań zostanie zatrudniona jeszcze jedna osoba.
Zmianą, którą już udało się wprowadzić nowemu dyrektorowi Ośrodka Sportu i Rekreacji, było przydzielenie do aquaparku H2Ostróg jednego pracownika, który ma tam dokonywać drobnych napraw bieżących. Zdaniem P. Króla taki ruch wpłynie pozytywnie na postrzeganie aquaparku przez klientów.
Kolejną sprawą, która leży na sercu nowemu dyrektorowi ośrodka jest modernizacja oraz rozszerzenie monitoringu obiektów OSiR. W ten sposób zwiększy się nie tylko bezpieczeństwo mienia ośrodka (obecnie stadion jest monitorowany jedną kamerą), ale ma to również pozwolić na przesunięcie części pracowników odpowiedzialnych za dozór obiektów do innych zadań.
Paweł Król zamierza również przykładać większą wagę do działań marketingowych. W grę ma wchodzić przygotowanie kompleksowej i czytelnej oferty, a także lepsze promowanie działań OSiR w mediach społecznościowych.
Dyrektor Król podzielił się z radnymi również swoim marzeniem – modernizacją oraz zadaszeniem lodowiska, które zimą spełniałoby funkcję ślizgawki, natomiast latem byłoby wykorzystywane do innych celów (można byłoby tu organizować imprezy, na które czasem brakuje miejsca, jak np. turniej skata).
Problemy z aquaparkiem
Ludmiła Nowacka pochwaliła propozycję przygotowania popołudniowej oferty zajęć sportowych dla młodzieży z Raciborza i powiatu raciborskiego. Zwróciła jednak uwagę na problem dotyczący aquaparku, który psuje wizerunek tego obiektu. Chodzi o niemal ciągle zepsute urządzenia do automatycznego rozliczania się z czasu spędzonego na basenie przez klientów. – Ludzie chcą szybko wyjść, żeby nie dopłacać, ale okazuje się, że to urządzenie nie działa i muszą stać w kolejce do kasy – powiedziała radna. Paweł Król zapewnił ją, że OSiR szuka rozwiązania tego problemu, ale okazuje się to trudniejsze niż się z początku wydawało.
Radnego Stanisława Borowika ciekawiło z kolei, czy dyrektor Król zamierza wyodrębnić aquapark z ośrodka i przekształcić go w spółkę, tak jak dzieje się to w innych miastach. – Wiem, że jest taka możliwość, ale nie przewidywałem tego. Aquapark jest motorem napędowym OSiR – odpowiedział P. Król.
Trudne pytanie o priorytety
Paweł Rycka podziękował dyrektorowi OSiR za przedstawienie koncepcji zarządzania ośrodkiem, a następnie poprosił o wskazanie trzech konkretnych działań, które szef OSiR zamierza zrealizować w ciągu następnych dwunastu miesięcy. Paweł Król przyznał, że nie przygotował harmonogramu planowanych działań. Zaznaczył, że do spraw pilnych, które zamierza przedsięwziąć w pierwszej kolejności, należy wspomniana już kwestia modernizacji i rozbudowy monitoringu, a także przeprowadzenie zmian organizacyjnych w ośrodku.
Co z lodowiskiem „Piastor”?
Radny Paweł Rycka postanowił również dopytać dyrektora Króla o lodowisko. Na początku roku radni niezależni Michała Fity postulowali budowę całorocznego obiektu, tymczasem z koncepcji przedstawionej przez Pawła Króla wynika, że myśli on o lodowisku sezonowym, które latem spełniałoby inne funkcje. – Powiedziałem o tym, jak przedstawiłem to w mojej koncepcji. Nie uważam, że jesteśmy miastem, gdzie jazda na łyżwach jest tak popularna, aby taki obiekt miał być czynny przez cały rok – wyjaśnił.
Ludmiłę Nowacką interesowało, ile będzie kosztować modernizacja lodowiska oraz czy w przyszłorocznym budżecie znajdą się zapisy uwzględniające tę inwestycję. – Kilka milionów złotych na pewno. Najpierw trzeba będzie przygotować koncepcję i dokumentację. To na pewno nie jest kwestia budżetu na 2020 rok – odpowiedział.
Niezależnie od dyskusji na temat przyszłości lodowiska, radny Paweł Rycka poprosił o wskazanie terminu, w którym obiekt zostanie uruchomiony w tym sezonie. Zamiast konkretnej odpowiedzi dowiedział się od dyrektora, że lodowisko może.. pozostać zamknięte. Wszystko przez skierowaną do miasta ofertę zewnętrznego podmiotu, który jest gotów zorganizować w Raciborzu „mobilne lodowisko w konkurencyjnych cenach”. Jeśli władze miasta przystaną na tę propozycję, wówczas lodowisko OSiR nie zostanie uruchomione. Zdaniem dyrektora Króla, Racibórz jest zbyt małym miastem, aby mogły w nim równocześnie funkcjonować dwa lodowiska.
Boisko i kąpielisko
Radną Ludmiłę Nowacką ciekawiło, czy koncepcja Pawła Króla zawiera budowę zadaszonego boiska ze sztuczną nawierzchnią. Środowisko piłkarskie od lat prosi o tę inwestycję. – Nie miałem tego w planie. Wiem, że kiedyś były plany budowy takiego boiska za aquaparkiem, ale na chwilę obecną nie potrafię się do tego odnieść – odpowiedział P. Król.
Z kolei radna Anna Wacławczyk poprosiła dyrektora OSiR o wydłużenie czasu otwarcia letniego kąpieliska przy lesie Obora do godz. 20.00, tak aby mogli z niego korzystać również raciborzanie pracujący w okresie letnim. Kąpielisko jest czynne w godz. 9.00 – 19.00. A. Wacławczyk proponuje, aby było ono czynne od 9.00 do 20.00, a jeśli taka zmiana nie będzie możliwa ze względu na czas pracy ratowników, to w godz. 10.00 – 20.00. Zapewniła dyrektora, że ta zmiana ucieszyłaby wielu raciborzan. Poprosiła również o interwencję w Przedsiębiorstwie Komunalnym, tak aby PK uruchomiło latem więcej weekendowych połączeń umożliwiających powrót z basenu. – Nie raz widziałam ludzi, którzy nie zdołali wsiąść do autobusu po godzinie 19.00, bo był już pełny, a kolejny przejeżdża obok basenu dopiero po godzinie 21.00 – zaznaczyła.
Pozostając w temacie kąpieliska przy Oborze dyrektor Paweł Król zapowiedział podjęcie starań o wprowadzenie na teren obiektu gastronomii, tak żeby klienci miejskiego basenu mogli skorzystać z oferty konkurencyjnej do podmiotów prywatnych działających w okolicy. W planach ma również zorganizowanie mini parku linowego na zadrzewionym terenie nieopodal kąpieliska, aby w pełni wykorzystać walory tego miejsca.
Pierwsza wycieczka szkolna
Justynę Henek-Wypior z Markowic interesowało, czy dyrektor OSiR ma plan na ożywienie kempingu przy Oborze, który w przeszłości tętnił życiem. – Chcę zachęcić dzieci do korzystania z kempingów – zapewnił ją dyrektor OSiR i wyjaśnił, że zamierza skierować specjalną ofertę do szkół podstawowych dedykowaną uczniom w klasach od pierwszej do trzeciej. Takie dzieci mogłyby wybrać się na swoją pierwszą w życiu wycieczkę szkolną z noclegiem właśnie na kemping w Oborze. Pomysł przypadł do gustu zarówno radnej Justynie Henek-Wypior jak i Magdalenie Kusy.
Kręgielnia dla wszystkich
Michał Kuliga spytał, czy planowane są podwyżki pensji pracowników OSiR, które zostały obiecane jeszcze w poprzednim roku. – Nie wywiązaliśmy się z tego do tej pory – podkreślił. Dyrektor Paweł Król przyznał, że rozmawiał już o tym z pracownikami. Niewykluczone, że pierwsze podwyżki płac zostaną wprowadzone już w listopadzie.
Radny Kuliga poruszył również kwestię godzin otwarcia kręgielni. Obecnie z obiektu mogą korzystać klienci indywidualni w godz. 17.00 – 22.00. Wcześniej kręgielnia jest otwierana wyłącznie dla grup zorganizowanych. Zdaniem radnego z Ostroga takie rozwiązanie nie jest dobre i kręgielnia powinna być dostępna dla wszystkich mieszkańców w różnych porach dnia, a nie tylko po południu i wieczorem. Dyrektor odpowiedział, że dotychczas nikt nie zgłosił podobnej uwagi. Zauważył, że jego zdaniem bardziej sensownie byłoby rozreklamować działalność kręgielni w godzinach popołudniowych, dodatkowo wzbogacając jej ofertę o gastronomię, bilard oraz piłkarzyki.
M. Kuligę ciekawiło również, czy nowy dyrektor zamierza rozwijać w Raciborzu imprezy masowe, np. rowerowe.
– Rybnik ma „Tour de Rybnik”, my moglibyśmy mieć „Tour de Racibórz” – zauważył. Paweł Król odniósł się również do tej kwestii. Stwierdził, że w mieście przydałaby się masowa impreza rowerowa pokroju tegorocznego „Bike Atelier MTB Maraton”. Jest również zainteresowany organizacją cyklu imprez rowerowych skierowanych do mieszkańców o formule zbliżonej do cyklu imprez biegowych „4 Biegi Racibórz”.
(żet)