W świetle rac i zimnych ogni. Do ochotników z Rud trafił nowy wóz bojowy
Średni samochód ratowniczo-gaśniczy szwedzkiej marki Volvo 4x4 FLD3C to nowy wóz bojowy, jaki w piątkowe popołudnie, 15 listopada trafił do strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rudach.
Na ten moment rudzcy ochotnicy czekali długo, dlatego też do powitania nowego wozu przygotowali się bardzo starannie. Na budynku remizy wywieszono flagę gminy Kuźnia Raciborska, a stojącym przed budynkiem dzieciom rozdano zimne ognie. Z kolei dorosła ekipa ochotników z racami w ręku ustawiła się wzdłuż placu oczekując na przyjazd nowego Volvo. Po otrzymaniu informacji, że kolumna pojazdów strażackich jest już blisko, włączono syrenę alarmową i odpalono race. Wcześniej w górę poszybowało kilka petard rozświetlając ciemniejące niebo.
Nowy samochód wjechał na plac przed remizą na sygnałach w asyście dotychczasowych pojazdów będących na służbie – stara oraz renault. Auto zostało bardzo szybko otoczone przez mieszkańców Rud, którzy przyszli podziwiać szwedzką markę. Największe zainteresowanie pojazd wzbudził wśród dzieci, które jedno po drugim w towarzystwie swoich rodziców zajmowały miejsce przy kierownicy bądź siadały w tylnej części wozu.
Pojazd, który trafił do Rud jest składanką finansową. Kosztował prawie 800 tys. zł, a złożyło się na niego kilka podmiotów: Gmina Kuźnia Raciborska (ponad 300 tys. zł), Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Urząd Marszałkowski w Katowicach, Krajowy System Ratownictwa Gaśniczego, a także Nadleśnictwo Rudy Raciborskie. Zabudowę wykonała firma Bocar z Korwinowa koło Częstochowy. Jak powiedział burmistrz Paweł Macha, jest to kolejny etap modernizacji sprzętu i wymiany samochodów ratowniczo-gaśniczych Ochotniczych Straży Pożarnych w gminie Kuźnia Raciborska.
Volvo zastąpi renault, które przed kilkoma miesiącami trafiło do Rud z PSP w Raciborzu. Wóz ten służyć będzie wkrótce ochotnikom z Turza. – To już trzeci nowy pojazd w naszej gminie. Pierwszy trafił do Siedlisk jeszcze za czasów poprzedniej burmistrz Rity Serafin, drugi w ubiegłym roku trafił do Kuźni, a trzeci teraz do Rud – powiedział burmistrz Macha. – Modernizację czeka jeszcze jednostka w Rudzie, która ma na stanie lublina, w związku z czym liczymy na jeszcze jeden samochód z PSP, którym byłby ciężki pojazd scania – dodaje szef gminy.
Zadowolenia z nowego nabytku nie krył prezes rudzkiej OSP. – Po prawie dwóch latach starań doczekaliśmy się. Myślę, że będzie dobrze nam służył. Jest dobrze skonstruowany technicznie, dzięki czemu będziemy mieli łatwiejszy dostęp do sprzętu. To dla nas ułatwienie w niesieniu pomocy ludziom – powiedział Krystian Chrośnik.
Bartosz Kozina