Kosmiczny Fica. Lider nie odpuszcza
Przed listopadową sesją prezentujemy zestawienie spraw, jakie zgłaszają prezydentowi Dariuszowi Polowemu raciborscy radni. Najwięcej uwag formułuje Marcin Fica z Razem dla Raciborza.
Liczba interpelacji Ficy jest rekordowa jak na pierwszy rok kadencji. Jeśli utrzyma to tempo, to w pięć lat, w pojedynkę zgłosi głowie miasta pół tysiąca tematów do realizacji. Od poprzedniej sesji zajął się m.in. odkorkowaniem Głubczyckiej i „nerki” oraz apelem, by rondo przy „Mechaniku” budowano w systemie 24 godzin pracy na dobę.
Radni z czołówki rankingu są mniej ambitni od Ficy, ale także systematyczni. Zainteresowało ich przez rok pracy w radzie kilkadziesiąt spraw, którymi powinien zająć się prezydent Polowy. Michał Kuliga został wiceliderem rankingu, a zgłosił do urzędu m.in. temat zamkniętego stadionu uczelni wyższej; zainteresował się planem likwidacji SP15 oraz napisał w sprawie przyszłych losów obozowiska w Pleśnej. Na miesiąc zawiesili swą aktywność brzescy radni Ludmiła Nowacka i Leon Fiołka.
Markowickie problemy przedstawiła Justyna Henek-Wypior. W dzielnicy rozmawia się o ociepleniu sali gimnastycznej w tamtejszej szkole oraz gazyfikacji ul. Gliwickiej. Ludność potrzebuje też nowego parkingu przy cmentarzu.
Do gry włączył się były prezydent Mirosław Lenk. Wystąpił w imieniu przyszłych sąsiadów z Ocic, bo magistrat zwleka ze sprzedażą działek w dzielnicy. Ponadto zagłębił się w tematykę finansów miejskich i ochrony środowiska. Tym samym skoczył w rankingu o parę pozycji.
Zestawienie zamyka Zuzanna Tomaszewska z zaledwie jednym tematem podjętym przez cały rok. Na październikowej sesji mówiła co prawda o pomyśle „zielonego budżetu obywatelskiego”, ale nie zgłosiła tego wątku w formie interpelacji. (ma.w)