Zardzewiały hełm, klapek i niewybuch czyli o budowie kanalizacji w Kornowacu słów kilka

Pierwszy etap zakończony

W pierwszym etapie wykonano roboty w zakresie drogi wojewódzkiej nr 935 od zajazdu przy restauracji „Złota Iglica” do najwyższego punktu przy ul. Pamiątki w Pogrzebieniu (w sąsiedztwie budynku nr 45). A konkretnie wybudowano: kolektor grawitacyjny o długości 2,06 km oraz kolektor tłoczny o długości 1,3 km, 1 pompownię sieciową (obok Złotej Iglicy) i 4 pompownie przydomowe. Umowę z wykonawcami – konsorcjum firm AQUA System i JAF podpisano 17 października 2017 roku. Roboty zakończono 19 kwietnia. Kontrakt opiewał na ponad 3 mln. zł.

Gmina, budując kanalizację, wykonuje rurociągi w drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich z wyjściem ze studzienką na granice posesji mieszkańca, który już we własnym zakresie będzie musiał się do niej podłączyć. W Kornowacu podkreślają, że mieszkańcy będą mogli ubiegać się o dotację na przyłącze. Ta ma wynieść do tysiąca złotych. Mowa więc o podobnym rozwiązaniu, jakie miało miejsce, kiedy budowano kanalizację w Kobyli. Możliwość podłączenia się pojawi się w momencie, kiedy sieć będzie mogła przyjąć ścieki, czyli w chwili podłączenia do oczyszczalni w Raciborzu. I jak słyszymy, prace te są już na ukończeniu. – To kwestia tygodnia – zapewniono nas. Później musi nastąpić rozruch przepompowni przy ul. Kornowackiej, która będzie ścieki „zrzucała” do Raciborza.

Wójt Niestrój podkreśla, że procedurę z podłączeniami zaplanowano w okolicach marca, kwietnia przyszłego roku.

– Środki na dofinansowanie do przyszłorocznego budżetu są już przygotowane – informuje nas. Na pierwszą pulę przyłączy zaplanowano 260 tys. zł. Urzędnicy planują organizację spotkań z mieszkańcami, podczas których będą wyjaśniać szczegóły. Mają zostać również przygotowane oferty firm, z których usług mieszkańcy będą mogli skorzystać.

Drugi wykonany w 95 procentach

Na ukończeniu jest także drugi etap kanalizacji obejmujący sieć w obrębie Kornowaca oraz rurociąg główny łączący odcinek ul. Pamiątki poprzez ul. Brzezką z kanalizacją miasta Racibórz. Umowa opiewa na prawie 17 mln zł. Konsorcjum firm: ZISCO Bandura (lider), Neptun i JAF (partnerzy), całościowo ma do wykonania 9,97 km kanalizacji, 1 przepompownię sieciową, 11 przepompowni przydomowych oraz 1 studnię pomiarową. Szacuje się, że zaplanowane roboty wykonane są w 95 procentach. Prace powinny się zakończyć do końca stycznia 2020 roku, jednak już wiadomo, że nie uda się ich oddać w terminie. Urzędnicy tłumaczą, że jest to spowodowane wymianą pism z Zarządem Dróg Wojewódzkich, bo prowadzone prace kanalizacyjne dotyczą właśnie DW 935.

Wykonawcy roboty oceniają jako skomplikowane, z uwagi na duży zakres prac bezwykopowych*. – Praktycznie po cztery kilometry wykonywaliśmy roboty bezwykopowe, które należą do skomplikowanych. Reszta była robiona tradycyjnie wykopami – ocenia kierownik budowy Patrycjusz Wodziński. – Mieszkańcy byli przychylni naszym pracom, nie reagowali źle. Były miejsca, gdzie było ciężko z przejazdem, ale nie odczuliśmy, że mieszkańcy mają nas dosyć – dodaje szef firmy ZISCO Bandura Artur Bandura. – Grunty w Kornowacu były dosyć łaskawe, nie było większych problemów – dopowiada Aleksander Filipowicz z firmy JAF.

Wykonawcy przed rozpoczęciem robót obawiali się, że w trakcie prac natrafią na liczne pozostałości po II wojnie światowej. Całkowicie się jednak bez nich nie obyło, bo wykopano jeden niewybuch przy ulicy Raciborskiej, który udało się szczęśliwe usunąć przez patrol saperski. – Dodatkowo znaleźliśmy zardzewiały hełm i jeden sandał – uśmiecha się A. Filipowicz

Trzeci? Przetarg w przyszłym roku

Przed urzędnikami pozostaje jeszcze trzeci etap inwestycji, który przewidziany jest na lata 2020 – 2022. W tej fazie mowa o realizacji sieci w Pogrzebieniu – ulice boczne od głównego rurociągu w ulicach Pamiątki i Brzezkiej do granicy z Brzeziem. – Przygotowujemy się do rozpisania przetargu. Pracujemy nad uzupełnieniem dokumentacji, która jest już leciwa, bo pochodzi z 2010 roku. Mamy troszeczkę pracy, jednak mam nadzieję, że z początkiem roku ogłosimy przetarg i wyłonimy wykonawcę zadania. Zobaczymy, jak będą wyglądać nasze wskaźniki finansowe, żebyśmy mogli płynnie tę inwestycję realizować – puentuje Grzegorz Niestrój.

(mad)

* To rozwiązanie pozwalające budować pod ziemią bez konieczności rozkopywania gruntu.