Alkoholizm to temat tabu
O działalności Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Krzyżanowicach, podnoszeniu świadomości społecznej dotyczącej zagrożeń wynikających z alkoholizmu i narkomanii oraz zamkniętej Poradni Terapii Uzależnienia i Współuzależniona od Alkoholu w Raciborzu rozmawiamy z wójtem Grzegorzem Utrackim.
Problem na takim samym poziomie
– Z danych Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej za I półrocze 2018 r. wynika, że pomocą z tytułu problemów alkoholowych objętych zostało pięć rodzin, jednak lokalne władze mają świadomość, że ukryty problem alkoholizmu istnieje w szerszym gronie. W dalszym ciągu temat alkoholizmu i jego skutków jest w społeczeństwie tematem tabu wynikającym z małej świadomości istniejącego zagrożenia – czytamy w Gminnym Programie Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Przeciwdziałania Narkomani na 2019 rok.
Wójt Krzyżanowic Grzegorz Utracki przyznaje, że od lat problem uzależnionych mieszkańców kształtuje się na podobnym poziomie. – Zawsze się znajdzie parę osób, które mają taki problem; myślę jednak, że nie jest on nabrzmiały, z którym musielibyśmy się mocno zmagać – mówi nam. W 2018 roku komisja zajmowała się dwudziestoma dwoma wnioskami (w tym dziewięcioma jeszcze z lat poprzednich).
Zagospodarować czas wolny
Łącznie w Gminie na przestrzeni ubiegłego roku podmioty handlowe i gastronomiczne wykupiły koncesji na sprzedaż alkoholu na kwotę ok. 220 tys. złotych. Środki te dedykowane są rozwiązywaniu problemów alkoholowych, a przeznaczane są na działania profilaktyczne realizowane przez placówki oświatowe i kulturalne, organizacje społeczne oraz pokrycie kosztów działalności Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w tym prowadzenia punktu konsultacyjnego dla osób i rodzin dotkniętych tym problemem. Ale działania profilaktyczne to nie tylko środki GKRPA, ale wszystkie działania gminy z zakresu organizowania czasu wolnego dzieci, młodzieży i dorosłych, zajęć sportowych w klubach sportowych itd. W ramach takich działań na szeroko pojętą profilaktykę w Krzyżanowicach przeznacza się minimum ponad 1 mln złotych rocznie.
Działania profilaktyczne dedykowane są mieszkańcom w każdym wieku. Wysoka aktywność organizacji działających w Krzyżanowicach sprawia, że corocznie po pieniądze sięgają organizacje społeczne m.in. KGW, OSP, rady sołeckie, a nawet parafialne. Mowa o przedsięwzięciach integrujących społeczność, a zarazem dobrze zajmujących czas. – Każda forma aktywności, którą wspieramy, powoduje, że kiedy mieszkańcy angażują się w różnorakie akcje, działania w swoim środowisku i wśród swoich mieszkańców nie muszą szukać innych sposobów spędzania czasu wolnego – zaznacza wójt. Sporo środków dedykowanych jest również działaniom inicjowanym przez szkoły, ale także na przedsięwzięcia gminy, podejmowane corocznie. Chodzi m.in. o zatrudnianie instruktorów tańca, opiekunów i trenerów dzieci młodzieży na boiskach Orlik w Tworkowie i Krzyżanowicach, dotowanie Uniwersytetu Dziecięcego, wyjazdu na obóz narciarski uczniów czy zakup kasków rowerowych dla uczniów klas IV zdobywających karty rowerowe. – Wszystkie te działania wzmagają aktywność naszych mieszkańców, co powoduje pozytywny kierunek ich działalności – słyszymy od Grzegorza Utrackiego.
– Jeśli chodzi o problem narkomanii – odpowiadam, że pewnie jest, bo istnieje w całym naszym kraju; dostrzegamy go również. Sąsiedztwo z granicą czeską, migracje mieszkańców np. do Holandii mogą prowadzić do pojawiania się tego problemu – choć nie jest moim zdaniem powszechny, ale również profilaktyka w tym zakresie prowadzona jest wśród dzieci i młodzieży w szkołach również ze środków na profilaktykę alkoholową i narkomanii – mówi wójt, kiedy pytamy o ten problem.
Pszów i Wodzisław zamiast Raciborza
Na terenie Gminy nie funkcjonują placówki odwykowe (ponieważ nie jest to zadanie samorządu gminnego), jednak w ramach Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych od 1997 roku w Ośrodku Zdrowia w Krzyżanowicach działa punkt konsultacyjny, który służy pomocą w rozwiązywaniu problemów alkoholowych osobom uzależnionym i współuzależnionym. Od 2015 roku takie samo miejsce stworzono również w Ośrodku Zdrowia w Chałupkach.
Komisja współpracuje także z Wojewódzkim Ośrodkiem Lecznictwa Odwykowego, Zakładem Opiekuńczo-Leczniczym w Gorzycach oraz funkcjonującą do ubiegłego roku Poradnią Terapii Uzależnienia i Współuzależniona od Alkoholu mieszczącą się przy ulicy Klasztornej w Raciborzu. Ta przestała funkcjonować, bo nie załapała się do kontraktu NFZ; działa tylko dla raciborzan, bo środki na ten cel przeznaczyło Miasto Racibórz*. Grzegorz Utracki pytany jak Gmina rozwiązuje ten problem, odpowiada: – Oczywiście martwię się zaprzestaniem działań raciborskiej placówki dla naszych mieszkańców i uważam, że powinna działać nadal – w ramach kontraktu z NFZ. Obecnie uzależnieni zmuszeni są do korzystania z usług podobnych poradni w Pszowie i Wodzisławiu Śląskim – zauważa i kontynuuje: – Lokalizacja Gminy i odległość od tych placówek nie jest zbyt duża, choć komunikacyjnie to jest problem dla mieszkańca. Tylko z rejonu Chałupek dojazd do Wodzisławia jest w miarę dobry, z pozostałej części gminy nie, dlatego zależy nam na funkcjonowaniu placówki w Raciborzu, jednak nie kosztem gminy, która i tak zasypywana jest wieloma dodatkowymi zadaniami i kosztami – mówi wójt i dodaje, że z tego też względu samorząd nie myśli o wspieraniu finansowym raciborskiej poradni.– To nie jest zadanie własne gminy. Naszym zadaniem jest próba rozwiązywania problemu alkoholowego poprzez GKRPA oraz działania profilaktyczne, a to, wydaje się, robimy z dobrym skutkiem i sporym nakładem środków budżetu gminy – puentuje wójt Utracki.
(mad)
* Pieniędzy wystarczy na trzy miesiące działalności poradni, później Miasto ma zastanawiać się nad dalszymi działaniami. Poradnie uruchomiono 16 września i będzie funkcjonować do 20 grudnia.